Reklama

Mimo że w ostatnich dniach liczba nowych zakażeń koronawirusem spada, sytuacja w kraju wciąż jest poważna. Tyczy się to przede wszystkim szpitali, które są przepełnione. Jednak rząd zapowiada, że jeszcze w tym roku zaczniemy wracać do normalności. Teraz jedna z internautek zapytała ministra zdrowia na Twitterze czy latem zniesiony zostanie obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz. Okazuje się, że... istnieje na to realna szansa!

Reklama

Nakaz noszenia maseczek na zewnątrz - kiedy zostanie zniesiony?

W ubiegłe wakacje nie obowiązywał nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Powrócił jesienią, dokładnie 10. października, przy okazji drugiej fali pandemii koronawirusa. Od lutego natomiast rząd doprecyzował, czego można używać do tego celu, a czego zdecydowanie nie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, kiedy zostanie zniesiony i kiedy na dobre pożegnamy się z maseczkami noszonymi przy okazji spacerów na wolnym powietrzu.

Jak się okazuje, może to nastąpić już niebawem! O to, kiedy przestanie obowiązywać nakaz noszenia maseczek poza zamkniętymi pomieszczeniami, został na Twitterze zapytany minister zdrowia. Użytkowniczka dociekała czy tak jak przed rokiem w okresie wakacyjnym będziemy mogli poruszać się na świeżym powietrzu bez maseczek, ale przy zachowaniu dystansu społecznego.

„Panie Ministrze, a może zróbcie tak, jak było w zeszłym roku w okresie letnim (oczywiście, jeśli sytuacja na to pozwoli), tzn. maski na zewnątrz tylko wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać dystansu od innych?”, sugerowała. Adam Niedzielski odpowiedział, że „pójdziemy w tę stronę przy mniejszej liczbie zachorowań”. Kiedy dokładnie?

„Co istotne w tym kontekście, wartość wskaźnika „R”, pokazującego, ile osób statystycznie zaraża jeden zakażony, a w efekcie dynamikę pandemii, z każdym dniem oddala się od wartości 1. 15 kwietnia wynosił on 0,86. Mniej więcej tyle samo, ile przed wybuchem trzeciej fali”, zauważa Business Insider.

Czytaj też: Minister zdrowia o postępach w walce z pandemią. Zapowiada „powrót do normalności”

Adobe Stock

Wiele wskazuje na to, że już niebawem nie będziemy musieli nosić maseczek przy poruszaniu się na zewnątrz

Ekspert o noszeniu maseczek na zewnątrz: „jest bez sensu”

Z kolei portal rmf24.pl przypomina słowa profesora Miłosza Parczewskiego, specjalisty chorób zakaźnych, członka Rady Medycznej przy premierze, który obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej nazwał „bezsensownym”.

„Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu i jest istotne epidemiologicznie to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Noszenie masek na dworze jest bez sensu”, ocenił ekspert w rozmowie z RMF FM. Dodał jednak, że zagrożenie związane z trzecią falą pandemii jest wciąż wysokie. „Uważamy, że jesteśmy jeszcze ciągle na wysokiej fali zakażeń. W kwietniu nie powinniśmy dopuścić dzieci z klas 1-3 do szkół. Jest jeden wyjątek - regionalizacja”, stwierdził.

A co z otwieraniem ogródków gastronomicznych, które ma miejsce w innym krajach? O tę kwestię dopytywał prowadzący Popołudniową rozmowę w RMF FM Marcin Zaborski.

„Następny krok, o którym będziemy chcieli dyskutować, to otwieranie przestrzeni na zewnątrz. Według niemieckich badań do transmisji wirusów na zewnątrz dochodzi stosunkowo rzadko i nie są one w grupach. To dobry pomysł i to być może będzie nasza następna rekomendacja”, podkreślił prof. Parczewski.

Czytaj też: Koronawirus. Amantadyna lekiem na Covid-19? Minister zdrowia zaleca ostrożność

Piotr Hukalo/East News
Reklama

Minister zdrowia potwierdził, że gdy liczba zakażeń spadnie, zniesiony zostanie obowiązek zasłaniania ust i nosa poza przestrzeniami zamkniętymi

Reklama
Reklama
Reklama