Reklama

Wrześniowa okładka magazynu Vogue bez dwóch zdań przejdzie do historii. Dlaczego? Jak donoszą zagraniczne media wystąpi na niej Beyoncé, która sama wybierze fotografa! Gwiazda, która na swoim koncie ma setki sesji zdjęciowych podobno już zdecydowała, kto wykona jej zdjęcia. I po raz pierwszy w historii wybór padł na czarnoskórego fotografa!

Reklama

Beyoncé na okładce Vogue

Takiej sytuacji w 126-letniej historii magazynu Vogue jeszcze nie było. Anna Wintour, redaktor amerykańskiej biblii mody oddała całkowitą kontrolę Beyoncé nad wrześniową okładką. Korzystając z okazji wokalistka postanowiła zatrudnić czarnoskórego fotografa! Wybór jest dość zaskakujący, bo artysta ma dopiero 23 lata. Niemniej jednak Tyler Mitchell wykonywał już sesje dla Marca Jacobsa i Givenchy. Jego Instagram na razie obserwuje „tylko” 82 tys. osób. Ale po okładce z diwą ta sytuacja z pewnością zmieni się.

„Beyoncé musi być bardzo lubiana albo mieć ogromne wpływy jeśli udało jej się załatwić fotografowi takie zlecenie”, komentuje informator HuffingtonPost.

Zarówno Beyoncé, jak i Anna Wintour nie potwierdziły tych informacji. Ale według niektórych plotek wrześniowy numer ma być ostatnim w karierze dziennikarki.

Reklama

Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia Tylera! Dobry wybór?

Reklama
Reklama
Reklama