Reklama

Nie milkną echa piątkowego występu Justyny Żyły w Tańcu z gwiazdami. Za cha-chę, którą wykonała w parze z Tomaszem Barańskim, była żona skoczka otrzymała od jurorów jedynie 8 punktów na 30 możliwych i spadła na nią lawina krytyki. Najbardziej ostro wypowiedziała się znana z ciętego języka Iwona Pavlović. Całą sprawą wyraźnie zniesmaczona jest wieloletnia jurorka show, Beata Tyszkiewicz.„To niedopuszczalne”, podkreśla.

Reklama

Beata Tyszkiewicz o krytykowaniu Justyny Żyły przez jury Tańca z gwiazdami

Aktorka nie ukrywa, że choć nie oglądała pierwszego odcinka nowej edycji Tańca z gwiazdami, w tym debiutu na parkiecie Justyny Żyły, nie mieści jej się w głowie wyrażanie opinii, które odnoszą się do życia osobistego celebrytki.

„To niedopuszczalne. Trudno mi wyobrazić sobie całą tę sytuację, bo nie widziałam tańca pani Żyły, ale uważam, że wypominanie prywatnego życia w takim momencie nie powinno się zdarzyć”, podkreśla Beata Tyszkiewicz w rozmowie z serwisem Plejada.

Pytana czy stanęłaby w obronie byłej żony skoczka, gdyby zasiadła w fotelu jurora obok Iwony Pavlović, bez chwili namysłu odparła:

„Na pewno. Tak nie powinno być. Mam nadzieję, że pani Justyna poradzi sobie za tydzień. Na pewno z odcinka na odcinek będzie coraz lepiej, życzę jej wszystkiego najlepszego”, zakończyła aktorka.

Krytyka Justyny Żyły w Tańcu z gwiazdami

Przypomnijmy, że w trakcie premierowego odcinka Tańca z gwiazdami Justyna Żyła z Tomaszem Barańskim zaprezentowali cha-chę. Choć śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że pląsy na parkiecie nie są najmocniejszą stroną byłej żony skoczka, opinie jury na ten temat wywołały duże emocje i były szeroko komentowane przez cały weekend.

„Chciałabym być taką małpą, która nic nie widzi i nic nie słyszy. Ale całe moje ciało krzyczy: nie! Jestem zaskoczona, bo tańczyłaś jak... przedszkolak. Powiem więcej, słowo tańczyłaś to za dużo powiedziane, bo to był występ. To był mizerny skok bez zaznaczonego telemarku. Pozostaje ci tylko i wyłącznie walka o SMS-y. Masakra!”, grzmiała Iwona Pavlović.

„Justyna Żyła, uważaj, żebyś w następnym odcinku nie była była”, wtórował Andrzej Grabowski. „Pięknie wyglądasz, masz piękną sukienką, tylko tak dalej. Ćwicz, masz przy sobie Tomka, on jest najlepszy”, stwierdziła natomiast dyplomatycznie Ola Jordan.

Tomasz Barański zdradził, że wraz z taneczną partnerką bardzo przeżyli ostre słowa z ust sędziów. „Jurorzy niepotrzebnie tak skrytykowali. Nawet my pomiędzy sobą tancerzami rozmawialiśmy, żenie powinna dostać jedynki. Nie tańczy jakoś wybitnie, ale nie leżała przez ten miesiąc. (…) Po odcinku uroniła łezkę, przykro nam było bardzo, ale idziemy dalej. Justyna ma dużo dystansu wokół tego co się wokół niej dzieje”, podkreślił.

Zgadzasz się z opinią Beaty Tyszkiewicz? Oceny jurorów faktycznie były zbyt ostre?

Mateusz Jagielski/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama