Beata Tadla rozstała się z partnerem! „Dziękuję za wszystkie wspólne spędzone chwile...”
To nie dziennikarka poinformowała o tym jako pierwsza...
Na początku zeszłego roku dowiedzieliśmy się, że po trudnym związku z Jarosławem Kretem, Beata Tadla znów jest zakochana. Dziennikarka zauroczyła się tajemniczym Rafałem, o którym do dziś wiemy jedynie, że ma 40 lat i jest biznesmenem. Gwiazda niemal wcale nie opowiadała w mediach o szczegółach tej relacji. Niestety związek właśnie się rozpadł. Także o tym nie poinformowała Beata Tadla, a jej były partner.
Rozstanie Beaty Tadli i biznesmena Rafała – oświadczenie
Kilka godzin temu na Instagramie byłego już partnera dziennikarki Radia Zet pojawiło się oświadczenie. „Ucinając wszelkie spekulacje i domysły, ale też odpowiadając na Wasze licznie zadawane mi ostatnio pytania, informuję: tak, mój związek z Beatą Tadlą się zakończył”, poinformował tajemniczy Rafał i dodał, że ma dla Beaty Tadli same dobre życzenia. „Dziękuję jej za wszystkie wspólnie spędzone chwile i życzę wszystkiego, co najlepsze, bo niewątpliwie jest wspaniałą kobietą, która na to zasługuje”, dopisał 40-latek.
Zaznaczył też, że on i była ukochana wciąż darzą się ogromnym szacunkiem, a powody ich rozstanie nie są „sensacyjne”. Pan Rafał obiecał, że więcej nie wypowie się na temat dziennikarki i zostawianego za sobą związku. „Pragnę również podkreślić, że nie jestem osobą publiczną, dlatego bardzo proszę o uszanowanie mojej prywatności. Nie mam też zamiaru wypowiadać się w tym temacie ani niczego komentować”, napisał w sieci.
Beata Tadla nie skomentowała jeszcze całej sytuacji. Przypomnijmy, że w lutym ulubienica publiczności udzieliła nam wywiadu, w którym podkreślała, że jest szczęśliwa. Receptą miało okazać się zostawienie spraw z przeszłości i skupianie się na tym, co nowe i dobre. „Myślę, że każdy związek jest inny. Nie można w nowej relacji przykładać do kolejnej osoby matrycy wykutej w czasie poprzedniego związku. Nie można się w związku zatracić, zgubić naszej wolności. Trzeba szanować pasję drugiej osoby, jej zajęcia i wolny czas. Ale też szukać zbiorów wspólnych. Należy wyciągać wnioski z poprzednich związków. Nie można poniewierać się przeszłością, bo ona już była i się nie zmieni”, mówiła Beata Tadla przed kamerą VIVY.pl.
Mamy nadzieję, że zarówno Beata, jak i pan Rafał znajdą swoje drugie połówki, z którymi spędzą resztę życia.