Reklama

Przez wiele lat często pojawiała się na ekranie, wcielając się w liczne postaci filmowe i serialowe. Z dnia na dzień odeszła w cień i wycofała się z zawodowych angaży. Teraz chciałaby ponownie wrócić do grania, jednak nie otrzymuje żadnych propozycji. Beata Ścibakówna gorzko o tym, co teraz czuje, jako aktorka.

Reklama

Beata Ścibakówna rozwijała karierę

Była jedną z popularniejszych polskich aktorek. Często występowała w filmach i serialach. Pamiętamy ją z takich produkcji, jak "Samo życie", "Złotopolscy" czy "Matki, żony i kochanki". Z biegiem czasu jednak zaczęła coraz mniej występować, aż w końcu usunęła się w cień. Przez dłuższy okres nie pojawiała się w żadnych produkcjach. Teraz Beata Ścibakówna ma 56 i marzy o tym, by ponownie wrócić do gry aktorskiej. Wyznała jednak w rozmowie z Faktem, że nie jest to takie proste i możliwe, że już nigdy nie zagra w filmie.

ZOBACZ: Kinga Rusin ma sławnego przyszłego zięcia. Tak bawiła się z córką na jego koncercie

Mikulski / AKPA

Beata Ścibakówna w szczerym wyznaniu

Fani liczą na to, że zobaczą aktorkę niebawem w jakiejś produkcji, jednak ona w najnowszej rozmowie z Faktem nie pozostawia złudzeń.

"Chyba wszyscy to zauważyliśmy... Niestety, ale tak jest. Tęsknię za kamerą i dobrą, ciekawą rolą. Tego brakuje mi w życiu" - mówiła w rozmowie z "Faktem".

Ścibakówna podkreśla, że ma bardzo wiele wolnego czasu, jednak stara się nie marnować go tylko działać, nawet jeśli nie ma zleceń zawodowych.

CZYTAJ: Antonina Turnau ogłosiła pilne wieści. Ledwo wrócili do Polski na stałe, a tu takie rewelacje!

Robert Wolański

"Żałuję, że nie gram w filmach. Myślę, że chodzi tu o to, że reżyserzy mają swoje aktorskie stajnie. Ja nigdy do takiej się nie załapałam. Chciałabym grać, ale w Polsce robi się dużo przaśnych filmów, do których ja może nie pasuję" - podsumowała dla Faktu Ścibakówna.

Mamy nadzieję, że aktorka już niedługo otrzyma nową rolę i będzie mogła spełniać się na ekranie.

Reklama

Źrodło: Fakt, Pomponik

Reklama
Reklama
Reklama