Reklama

Niecałe pół roku temu życie Barbary Kurdej-Szatan wywróciło się o 180 stopni. Aktorka wraz z mężem Rafałem zostali po kilku latach starań ponownie rodzicami. Pod koniec września 2020 na świat przyszło drugiego dziecko pary. Brat 8-letniej Hani otrzymał na imię Henio i to właśnie jemu ulubienica widzów podporządkowała swoje ostatnie miesiące. Jak wygląda prawdziwe macierzyństwo bez instragramowego lukru? Gwiazda pokazała to na najnowszej fotografii.

Reklama

Basia Kurdej-Szatan – zdjęcie z synkiem i prawda o macierzyństwie

Końcówka września, październik, listopad, grudzień, styczeń, luty i kilka pierwszych dni marca – Basia Kurdej-Szatan spędziła wymieniony czas głównie na opiece nad synkiem. I choć aktorka ma wielkie szczęście, że w obowiązkach domowych odciąża ją ukochany, a ponadto od czasu do czasu wyrywa się do pracy w teatrze, to aktorka ma prawo czuć się zmęczona.

W czasach, gdy na wielu instagramowych kontach młode mamy przekonują, że poród i wychowywanie dzieci to tylko czas radości i błogich chwil z maleństwem, Barbara Kurdej-Szatan postanowiła postawić na naturalność i pokazała siebie w nieumalowanej wersji z poczochranymi włosami. Właśnie do braku czasu dla siebie nawiązywał też opis umieszczonej w sieci fotografii. „A czy Wasi mężowie Was kochają 5 miesięcy po porodzie? Co począć…”, napisała na Instagramie gwiazda.

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Reakcja internautek na zdjęcie Basi Kurdej-Szatan z Heniem

Post artystki wywołał duże poruszenie w komentarzach. Najwięcej odpowiedzi na słowa i fotografię Basi Kurdej-Szatan zostało ujętych w pozytywnych słowach. Fanki doceniły szczerość żony Rafała Szatana. „Jesteś taka normalna, taka matkowa. A przy tym taka piękna…”; „Jak to dobrze widać taką normalną twarz matki bo te wszystkie instagramowe piękności wprawiają w kompleksy”, napisały w komentarzach zachwycone internautki.

Reklama

Myślicie tak samo?

Reklama
Reklama
Reklama