Reklama

Posłanka Lewicy i działaczka społeczna Izabela Jaruga-Nowacka zginęła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. Wspomnienia tego dnia są dla jej córki wciąż bardzo bolesne. Barbara Nowacka kontynuuje jednak dzieło mamy i w trudnych dla kobiet czasach walczy o ich prawa. Co na Polskę 2021 powiedziałaby pani Izabela?

Reklama

Barbara Nowacka o ostatnim spotkaniu z mamą i Polsce

Podczas sesji zdjęciowej do VIVY! porozmawialiśmy z Barbarą Nowacką. Zapytana o ostatnie chwile spędzone z mamą mówi: „Myślę, że są rzeczy, których się nie zapomina. Wśród nich są też te ostatnie chwile, które wtedy absolutnie nie były ostatnimi. Były jednymi z błahych spotkań. Oczywiście, że to wraca. Ale ja wolę pamiętać chwilę jeszcze dawniejsze, gdy widmo tego, co zdarzyło się 10 kwietnia nie wisiało nad nami”.

Przed kamerą VIVY!.pl posłanka podkreśliła też, że dziś pani Izabela na pewno wsparłaby Strajk Kobiet. „Dzisiejsza Polska jest ciężka. Dla każdego, kto widział, jak idziemy do przodu, jak jesteśmy pro unijni, coraz bardziej otwarci… To zdarzenie z autorytarną władzą jest bolesne. […] Przyszli Ci, którzy chcą nas cofnąć do siedemnastego wieku […] Myślę, że i w mamie nie byłoby na to zgody i szłaby razem z nami w demonstracjach”, słyszymy.

Reklama

Co jeszcze o dzisiejszej Polsce sądzi bohaterka nowej VIVY!? Sprawdź w naszym wideo oraz w magazynie, który już w kioskach.

Antoni Zamachowski Portret Izabeli Jarugi-Nowackiej/ WOJCIECH OLKUŚNIK/ AGENCJA GAZETA
Reklama
Reklama
Reklama