Pogrzeb Barbary Horawianki. Rodzina przekazała żałobnikom ostatnią prośbę artystki
Żałobnicy uszanowali życzenie aktorki...
Barbara Horawianka zmarła 20 września 2024 r. Z wybitną aktorką pożegnali się dziś bliscy oraz oddani fani. Tuż przed pogrzebem rodzina artystki przekazała pewną prośbę, która miała być jedną z ostatnich życzeń zmarłej...
Zmarła Barbara Horawianka. Aktorka miała 94 lata
21 września media obiegła wiadomość o śmierci wybitnej polskiej aktorki, Barbary Horawianki. Znana z „Pociągu”, „Pasażerki”, „Kochanków z Marony” czy „Stawki większej niż życie” aktorka miała 94 lata. O jej śmierci pierwszy poinformował portal Filmpolski.pl, a później informacja została potwierdzona przez Prezesa Związku Aktorów Scen Polskich, Krzysztofa Szustera.
Przez kolejne dni w sieci pojawiło się wiele wspomnień cenionej aktorki, a także kondolencje składane w kierunku bliskich i przyjaciół artystki. Kilka dni temu poinformowano o przygotowaniach do pogrzebu Barbary Horowianki, który odbył się dzisiaj, 27 września 2024 r. Rodzina zmarłej przekazała żałobnikom jej ostatnie życzenie...
Czytaj też: Nie żyje Barbara Horawianka. Wybitna aktorka odeszła w wieku 94 lat
Pogrzeb Barbary Horawianki. Rodzina wystosowała ważną prośbę
27 września o godzinie 12.30 w kościele środowisk twórczych przy pl. Teatralnym w Warszawie rozpoczęła się msza żałobna w intencji zmarłej aktorki. Później zgromadzeni w świątyni żałobnicy przeszli na Stary Cmentarz Powązkowski, gdzie złożona została urna z prochami artystki.
Co więcej, na zdjęciach z pogrzebu widoczne jest, że uczestniczy pogrzebu uszanowali prośbę rodziny zmarłej, którzy poprosili o niekupowanie kwiatów. Właśnie taka miała być wola aktorki: zamiast tego poprosiła o to, by w jej imieniu wpłacić darowizny na rzecz pomocy potrzebującym, np. na konto Polskiej Akcji Humanitarnej.
„Datki będzie można wrzucać do specjalnych puszek, które pojawią się tego dnia na warszawskim cmentarzu” mogliśmy przeczytać w oświadczeniu opublikowanym przez bliskich artystki.
Zobacz także: Barbara Horawianka i Mieczysław Voit: jeden spektakl połączył ich na kilkadziesiąt lat