Dlaczego nigdy nie dostaniesz autografu księżnej Kate?
Księżna Kate cieszy się dużą sympatią i gdziekolwiek się pojawi, witają ją tłumy. Żona księcia Williama zawsze chętnie wita się z fanami – uprzejmie pozdrawia, pozuje do zdjęć, przyjmuje kwiaty, ale nigdy… nie daje autografów!
Księżna Kate przestrzega protokołu?
Dlaczego? Zgodnie z zasadami dotyczącymi rodziny królewskiej księżna nie może podpisać niczego, co nie zostało wcześniej sprawdzone. Wszystko to w obawie przed oszustwem i podaniem księżnej nieznanego dokumentu. Raz rozpowszechniony podpis mógłby także zostać skopiowany i wykorzystany do fałszerstwa. Reguły tej muszą przestrzegać wszyscy członkowie rodziny, także królowa Elżbieta II, książę Karol oraz książęta William i Harry.
Prośby pojawiają się nieustannie, zdarzają się także odstępstwa. Choć książę Karol zazwyczaj odpowiada „Przepraszam, nie wolno mi tego robić’ raz zrobił wyjątek i w 2010 roku dał autograf ofiarze powodzi. Nieliczne podpisy osiągają zawrotne ceny. Świąteczna kartka podpisana przez królową osiągnęła na serwisie eBay cenę 1200 funtów.
Zakaz autografów to nie jedyna zasada protokołu, do której muszą stosować się osoby spotykające członków rodziny królewskiej. Pod żadnym pozorem nie wolno także podawać im ręki na powitanie. Można je jedynie odwzajemnić, jeśli zainicjuje je druga strona. Tym bardziej nie można także ich dotykać, ani obejmować! I ta reguła została kilka razy złamana, co zostało zauważone i zapamiętane przez media. Michelle Obama objęła księżną Kate, a Paul Keating, były premier Australii, w 1992 roku położył rękę na placach królowej Elżbiety II podczas królewskiej wizyty.
Przy spotkaniu kogoś z nich zdecydowanie lepiej jest poprosić o zdjęcie lub selfie. Szczególnie tzw. „drużyna Windsoru”, czyli Kate, William i Harry, chętnie do niech pozuje.
Zobacz także: Torebki Diany, Kate i królowej Elżbiety to nie zwyczajne dodatki. Mają sekretne zastosowanie!