Reklama

Mija miesiąc od śmierci Pawła Królikowskiego. Aktor odszedł 27 lutego po walce z chorobą neurologiczną. Dla jego bliskich to ogromny cios. Rodzina wspierała go w powrocie do zdrowia, byli przy nim do końca. „Wierzę, że Pan Bóg powierzył ci tam najpiękniejszą z ról”, mówił Antoni Królikowski podczas pożegnania Pawła Królikowskiego. Teraz w wyjątkowy sposób wspomniał aktora.

Reklama

Antoni Królikowski wspomina tatę, Pawła Królikowskiego

Dla Pawła Królikowskiego rodzina była najważniejsza. Stworzył ze swoimi pociechami wyjątkową więź. Najstarszy syn odziedziczył po nim aktorski talent.

„Antek, kiedy miał 19 lat, wyniósł się z domu, zarabiał na siebie, a my z żoną mieliśmy poczucie, że stoimy w odwodzie i ubezpieczamy tyły (…). Antek naprawdę od urodzenia był niebanalny i niesamowicie rozgarnięty”, mówił o synu Paweł Królikowski w wywiadzie VIVY! z 2014 roku. Rozpierała go duma.

screen Instagram

Po śmierci aktora Antoni Królikowski przejął rolę głowy rodziny. To dla niego trudny czas. Od śmierci Pawła Królikowskiego minął miesiąc. Syn aktora wspomniał go w poruszający sposób, publikując na InstaStories fragment programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, w którym Paweł Królikowski zasiadał w fotelu jednego z jurorów. „Tata najlepszy bajerant #PawełKrólikowski #PanPaweł ”, napisał.

Rodzina aktora stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. ,,Świat teraz przystopował, więc trzeba skorzystać z okazji, by zająć się rodziną, domem i poddać się refleksji. Najcenniejsze, co mam, to świetne dzieci. To największa siła i skarb”, wyznała niedawno w Fakcie Małgorzata Ostrowska-Królikowska.

Antoni Królikowski o rodzinie

Wiele mówi się także o wywiadzie Antka Królikowskiego dla magazyn u Logo. Gdzie opowiedział o rodzinie i podkreślał, że trudno jest mu czasem podołać roli starszego brata. Odczuwa na sobie ogromny ciężar, ale stara się dawać najlepszy przykład braciom i siostrom. Antoni ma czworo młodszego rodzeństwa: Jana, Julię, Marcelinę i Ksawerego.

„Zwłaszcza dla najmłodszego brata i sióstr, dużo ode mnie młodszych, zawsze byłem tym starszym, trochę szalonym bratem, który w razie czego wkraczał do akcji. Trudno jest być najstarszym z rodzeństwa: świecić przykładem, wyznaczać pewną drogę, unikać kłopotów. Ostatnio spędzamy razem coraz więcej czasu i bardzo się z tego cieszę ”, mówi w wywiadzie.

Z kolei sześć lat temu w wywiadzie VIVY podkreślał: „Trzeba pamiętać o tym, że wszystkie moje zachowania młodzi mogą podchwycić jako wzorzec. A z drugiej strony, jak czasem coś mi wyjdzie, mam wrażenie, że stawiam młodszemu rodzeństwu pewnego rodzaju poprzeczkę, ale wierzę, że nieraz ją w życiu przeskoczą”.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama