„Wierzę, że gdzieś tam na górze, widzisz to foto...”. Antoni Królikowski pożegnał bliską osobę
„Będziemy Cię dobrze wspominać Grzesiu!”
- Redakcja VIVA!
Fani wciąż nie mogą pogodzić się z nagłą śmiercią aktora, dziennikarza i blogera modowego, Grzegorza Czepułkowskiego. Odszedł zbyt wcześnie, w wieku zaledwie 46 lat. Teraz, kilka tygodni po smutnej informacji, przekazanej przez bliskich zmarłego, żegna go Antoni Królikowski.
Antoni Królikowski żegna Grzegorza Czepułkowskiego
Grzegorz Czepułkowski był doskonale znany fanom seriali. Grał m.in. w Ojcu Mateuszu, Przepisie na życie czy Barwach Szczęścia. Na jego koncie są również role w filmach Lejdis i Bad Boy. Na planie tego ostatniego spotkał się z Antonim Królikowskim.
„Zdjęcie zrobione na planie filmu Bad Boy we wrześniu 2019 roku w Warszawie. W takim składzie już się niestety nie spotkamy...”, napisał na swoim Instagramie odtwórca głównej roli w nowej produkcji Patryka Vegi.
„Grzegorz Czepułkowski (uśmiechnięty przystojniak w samym środku), opuścił ten świat przedwcześnie 27. marca tego roku... Wierzę, że gdzieś tam na górze, widzisz to foto i uśmiechasz się tak jak wtedy po udanym dniu zdjęciowym. Będziemy Cię dobrze wspominać Grzesiu!”, dodał we wzruszającym wpisie.
Grzegorz Czepułkowski nie żyje. Kim był?
Grzegorz Czepułkowski był nie tylko aktorem. Spełniał się w roli dziennikarza, przeprowadzając wywiady dla portalu Realnews.pl. Był również miłośnikiem podróży, mody i wiedzy. Na co dzień prowadził bloga Mr. Mature.
„Jestem zwykłym facetem, który lubi niezwykłe, niebanalne, nieoczywiste rzeczy i miejsca. Kocham podróżować, poznawać nowe miejsca, ludzi, ich kulturę i zwyczaje. Od zawsze interesuję się historią. Lubię dobre kino, muzykę przy szklance dobrej whisky. W myśl zasady, że nie stać mnie na tanie rzeczy, cenię sobie produkty wysokiej jakości. Na szczęście wysoka jakość, to nie zawsze najwyższa cena”, pisał na swoim blogu.