Reklama

Przed laty zespół „Łzy” podbijał listy przebojów oraz serca słuchaczy. Niestety sława przeminęła, a wraz z nią dobre stosunki pomiędzy członkami grupy. Niedawno Adam Konkol udzielił wywiadu, w którym przyznał, że nie chce, by Anna Wyszkoni śpiewała na swoich solowych koncertach „Agnieszkę” — hit, który wylansowali przed laty razem. Teraz artystka w gorzkich słowach odniosła się do tej niecodziennej prośby.

Reklama

[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie 20.10.2024 r.]

Lider „Łez” zabronił Annie Wyszkoni śpiewania „Agnieszki”

Anna Wyszkoni przed laty znana była jako wokalistka zespołu Łzy”. Po odejściu z zespołu udało się jej rozkręcić całkiem udaną solową karierę. Łatwo jednak zauważyć, że trudno było jej osiągnąć ten sam rozgłos, co wcześniej — podczas swojej popularności w „Łzach” udało się jej wraz z kolegami z zespołu wylansować kilka hitów, w tym „Agnieszka”, „Narcyz” czy „Oczy szeroko zamknięte”.

Niedawno jednak Adam Konkol, jeden z założycieli oraz lider grupy, udzielił wywiadu, w którym przyznał, że nie wyraża zgody na to, by jego była koleżanka z zespołu śpiewała ich najbardziej rozpoznawalną piosenkę. Mowa tu oczywiście o „Agnieszce”, której sukces miał przynieść muzykowi aż dwa miliony złotych! Oryginalną wersję śpiewała oczywiście Anna Wyszkoni, która z chęcią śpiewa tę piosenkę dla publiczności na swoich koncertach. Mimo tego, że autor piosenki otrzymuje tantiemy za te występy, zarzucił piosenkarce, że przed laty obiecała mu nie, że nie będzie korzystać z napisanych przez niego piosenkach na własnych koncertach.

Teraz artystka zabrała głos w tej sprawie.

Czytaj też: Twierdzili, że do siebie nie pasują, potem doczekali się córki. Anna Wyszkoni i Maciej Durczak są parą od dwóch dekad

Anna Wyszkoni, Ania Wyszkoni, VIVA! grudzień 2022, 23/2022
Anna Wyszkoni, Ania Wyszkoni, VIVA! grudzień 2022, 23/2022 Marlena Bielińska/MOVE Picture

Anna Wyszkoni gorzko o byłym koledze z zespołu: „To jest przykre”

W rozmowie z „Plejadą” Agnieszka Wyszkoni opowiedziała także o tym, jak radzi sobie ze stresem i hejtem. Przyznała, że chociaż na scenie występuje już od kilku dekad, bywają momenty, w których nadal trudno jest jej pogodzić z tym, co czyta o sobie w internecie, chociaż przez lata nauczyła się już dystansu: „To jest bardzo istotne. Tego też musieli nauczyć się moi bliscy, do których nieraz trafiają złe informacje czy plotki. Nauczyłam się przez te wszystkie lata tego, żeby robić swoje i udowadniać swoją pozycję i to, że jestem na rynku muzycznym od 28 lat swoim repertuarem, dobrymi piosenkami, dobrymi koncertami” czytamy.

Zapytana o to, czy udało się jej już zupełnie uodpornić na opinie anytyfanów, zdecydowanie zaprzeczyła. Dodała jednak, że znalazła na to inne antidotum. „Na to się nie da uodpornić. Te plotki zawsze dotykają, kiedy do mnie docierają. Przez ostatnie lata dość skutecznie unikam czytania plotek, nieprawdziwych artykułów. Dzięki temu czuję się lepiej sama ze sobą. Jestem zdrowsza psychicznie” przyznała.

Zobacz także: Ich rodzina to pięciu osób, sami tworzą rzymskie małżeństwo. Anna Wyszkoni i Maciej Durczak mówią o tym wprost

Na samym końcu rozmowy artystka nawiązała do waśni z Adamem Konkolem. Jak przyznała, według niej, zasługuje na to, by uwzględnić ją w sukcesie ponadczasowej „Agnieszki”: „Przede wszystkim nie chcę rozmawiać o tym człowieku, który niestety zapomina o tym, że wiele lat temu razem stworzyliśmy tę piosenkę. Jako pierwsza wokalistka Łez śpiewałam ten utwór i myślę, że jestem współtwórczynią sukcesu tej piosenki. To jest przykre” zakończyła.

Reklama

Źródło: Plejada

Anna Wyszkoni, Ania Wyszkoni, VIVA! grudzień 2022, 23/2022
Anna Wyszkoni, Ania Wyszkoni, VIVA! grudzień 2022, 23/2022 Marlena Bielińska/MOVE Picture
Reklama
Reklama
Reklama