Z dnia na dzień zniknęła z TVP, teraz mówi o kulisach zwolnień. Anna Popek nie przebiera w słowach
"Koleżanka doznała załamania nerwowego"
Anna Popek przez większość swojej kariery zawodowej była związana z TVP. W wyniku niedawnych zmian została zwolniona i przeszła do TV Republika. Teraz w najnowszym wywiadzie szczerze otworzyła się na temat kulis zwolnień w stacji. Nie przebierała w słowach!
Anna Popek gorzko o kulisach zwolnień w TVP
Po zwolnieniu z TVP, Anna Popek zaczęła współpracę z TV Republika. Dziennikarka nie kryła żalu co do decyzji stacji, z którą związana była od lat. Teraz zebrała się na szczere wyznanie na temat tego, jak wyglądały kulisy zwolnień w TVP. W podcaście "Pacjenci" padły z jej strony gorzkie słowa.
"Ze mną pożegnano się w sposób raptowny, aczkolwiek uczciwy, powiedzmy na zasadach obopólnej zgody. Wiem, jak cierpieli ludzie, którzy byli wyrzucani z dnia na dzień. Dziewczyny w ciąży, matki, które musiały spłacać kredyty, samotne matki wychowujące dzieci. Jedna moja koleżanka naprawdę dostała ataku, nie wiem, jak to nazwać, no załamania nerwowego po prostu" - mówiła.
Anna Popek o podejściu do TVP
Dziennikarka zapytana w podcaście, jak wygląda obecnie jej podejście do stacji i czy czasami włącza program i ogląda to, co jest transmitowane, nie przebierała w słowach.
"Telewizji publicznej nie włączyłam ani razu. Nie dlatego, że się obraziłam na nią, bo ja się nie obrażam, ale to jest dla mnie ból, po prostu patrzeć na to. Nie mogę tego wytłumaczyć, musiałabym pewnie z jakimś psychologiem na ten temat porozmawiać" - podkreśliła.
Przejście Anny Popek do TV Republika spotkało się jednak z mieszanymi uczuciami ze strony jej fanów. Niektórzy nie popierają tego, co promuje TV Republika, a dla innych jednak była to dobra informacja, że Popek nie znika z anteny.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 20.06.2024 r.]