Anna Lewandowska znowu w ogniu krytyki. Tym razem poszło o dietę Klary!
Trenerka fitness ostro odpowiada!
Anna Lewandowska słynie z tego, że chroni swą prywatność, ale w umiejętny sposób potrafi nieustannie wzbudzać zainteresowanie swoją osobą. Właśnie podzieliła się z fanami wpisem dotyczącym zdrowego żywienia. Nie zabrakło kontrowersji, w końcu to, czy Anna Lewandowska je gluten to temat, który od dawna wzbudzał zainteresowanie jej fanów. Najnowszy wpis znów ich podzielił...
Czy Anna Lewandowska je gluten?
„Jak jeść, żeby lepiej się czuć? Jak jeść, żeby przestać borykać się z ciągłymi wzdęcia i czy też wydętym brzuchem? Jak jeść, żeby lepiej spać?”, zaczyna swój motywujący wpis Ania Lewandowska. „Rozważ wykluczenie ze swojej diety: pszenicy i nabiału krowiego – pszenica jest źródłem glutenu a nabiał krowi – laktozy. Gluten i laktoza są z kolei najczęstszą przyczyną nietolerancji pokarmowych”, pisze. I to właśnie te słowa wzbudziły spore kontrowersje i wywołały gorącą dyskusję pod zdjęciem trenerki.
„Każdy rodzic ma prawo do decydowania o tym, co je jego dziecko (...) Odnoszę się do treści tego postu, a dokładnie do tego, że gluten i laktoza są przyczyną nietolerancji. Moim skromnym zdaniem ta wypowiedź wprowadza w błąd”, pisze jedna z mam. „Lekarz rodzinny moich dzieci w Szwajcarii, polecają zrobić najpierw badania krwi na nietolerancję glutenu i laktozy. Zalecają wykluczyć dopiero wtedy, kiedy ta nietolerancja występuje... nie należy ich zdaniem wykluczać laktozy i glutenu na ślepo u dorosłych, a pewno nie u dzieci...”, dodaje druga.
Dieta Klary Lewandowskiej
Fani przypomnieli gwieździe także jej wypowiedź dla niemieckiej Gali, w której skomentowała dietę Klary: „Jeśli jemy w restauracji, a Klara widzi, że inne dziecko dostaje chleb, ona również chce kromkę. Oczywiście może jeść pizzę, ale bez glutenu. I zamiast lodów, jest sorbet. Zawsze staram się wybrać coś zdrowszego”.
Ze słów trenerki jej fani wysnuli wniosek, że Klara ma wyeliminowany gluten z diety. Anna Lewandowska postanowiła odpowiedzieć na zarzuty pod swoim adresem. „Tak to jest, jak się słucha PLOTKI!!! MOJA CÓRKA JE PRODUKTY ZAWIERAJĄCE GLUTEN, STARAMY SIĘ ELIMINOWAĆ PSZENICĘ” (pisownia oryginalna), pisze na swoim Instagramie. Wygląda na to, że te doniesienia musiały ją mocno urazić.
Na odpowiedź internautek nie trzeba było długo czekać. „Ty to powinnaś mówić głośno i wyraźnie, bo będą tragedie, gdy ktoś postąpi tak, że wykluczy dziecku gluten. A nie półsłówkami, że Klara je pizzę, ale bez glutenu itd... Wiadomo, co by się stało, gdyby nie jadła glutenu. Strasznie u Ciebie to pogmatwane...”, dogryza trenerce fanka. Myślicie, że ciągłe wyliczanie Annie Lewandowskiej jej "wpadek" kiedyś się skończy?