Reklama

Rodzina Anny i Roberta Lewandowskich lada chwila się powiększy. Drugie dziecko pary przyjdzie zatem na świat na przełomie kwietnia i maja. Według medialnych doniesień, trenerka urodzi prawdopodobnie dziewczynkę. Para cieszy się z narodzin swojej drugiej pociechy. Ale ostatnie tygodnie dostarczają rodzicom obaw.

Reklama

Anna Lewandowska odlicza dni do porodu

Pierwszy poród był dla Anny Lewandowskiej bardzo trudny. Trwał 30 godzin, a zdrowie i życie trenerki było zagrożone.

„To wszystko trwało z trzydzieści godzin. Poród był bardzo trudny, Ania straciła bardzo dużo krwi, potem pani doktor powiedziała, że niewiele brakowało, by skończyło się to o wiele gorzej... Gdy walczyła, ja trzymałem Klarę na rękach. Byłem tak zestresowany, zesztywniały z nerwów, że nie potrafiłem podnieść ręcznika z podłogi. Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że zagrożenie jest tak duże, więc i dziś przede wszystkim pamiętam to szczęście, gdy zobaczyłem naszą córkę”, mówił rok temu Faktowi Robert Lewandowski.

Tym razem miała nadzieję, że będzie mogła liczyć na wsparcie ukochanej mamy, ale jak podaje Na Żywo pani Maria ze względu na wybuch pandemii i zamknięte granice, nie zdążyła przybyć do Monachium. Na szczęście w każdej sytuacji może liczyć na ukochanego męża.

Robert Lewandowski planował być przy żonie w chwili narodzin ich drugiego dziecka. Przygotowywali się do tego od wielu miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że w obecnej sytuacji piłkarz zostanie domu, by opiekować się 2,5-letnią córeczką.

Cała rodzina stara się myśleć pozytywnie i cieszyć się każdą chwilą. Nie mogą doczekać się już narodzin maleństwa. Na Instagramie Anna Lewandowska podzieliła się z fanami najnowsza fotografią. Trenerka odlicza już dni do porodu. ,,Odliczamy", napisała. Fanki nie szczędzą jej w komentarzach ciepłych słów wsparcia.

A my życzymy przede wszystkim spokoju, zdrowia i radości.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama