Anna Kalczyńska nie przebierała w słowach na temat zwolnienia z TVN. Mówiła o Marcinie Prokopie
„To był czas, który musiał nastąpić. Kiedyś i tak by się wydarzył”
Przez lata była jedną z ulubionych gospodyń programu "Dzień dobry TVN". Kiedy z dnia na dzień została bez pracy, zarówno ona, jak i inni dziennikarze, jej świat runął. Byli tacy, którzy od razu otrzymali nowe angaże, ale nie ona. W rozmowie z Anną Wendzikowską w kwietniu 2024 roku opowiedziała o trudnych momentach i wspomniała również o Marcinie Prokopie. Nie kryła gorzkich słów... Anna Kalczyńska nawiązała także do Katarzyny Dowbor, której zwolnienie z Polsatu wywołało lawinę negatywnych emocji.
[Ostatnia publikacja na Viva.pl: 02.11.2024 r.]
[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie: 05.11.2024 r.]
Anna Kalczyńska o zwolnieniu z TVN
Minął już ponad rok od chwili zwolnienia Anny Kalczyńskiej z roli prowadzącej "Dzień dobry TVN". Choć nie ukrywał, że był to trudny czas, a gorzkich słów było wiele, teraz uważa, że był to odpowiedni moment na rozstanie ze stacją.
ZOBACZ TEŻ: Jubileuszowy odcinek Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Edward Miszczak i uczestnicy poprzednich edycji na widowni
"Gdyby na przykład ta zmiana nastąpiła za lat pięć, czy byłabym już bardziej taką Katarzyną Dowbor" - mówiła w wywiadzie.
Dziennikarka nie ukrywa, że czuła, że nadchodzą zmiany. Jej grafik stawał się oraz luźniejszy, a dyżury w redakcji znacznie rzadsze niż do tej pory. Miała świadomość, że lada dzień coś może się wydarzyć.
"To nie była rewolucja. Ta sytuacja w naszym programie się zmieniała i ona ewoluowała. To nie było tak, że miałam 10 dyżurów w miesiącu i nagle tąpnięcie, nie mam nic. Nasz zespół się powiększał, siłą rzeczy tych dyżurów było mniej. Finalnie pracowaliśmy naprawdę niewiele" - dodała.
Anna Kalczyńska o Marcinie Prokopie
Chociaż nieuchronne zmiany wisiały na horyzoncie, Kalczyńska wierzyła, że nie zakończy się to dla niej całkowitym pożegnaniem z pracą. A jednak. Z dnia na dzień została zwolniona.
CZYTA RÓWNIEŻ: Nie żyje Roberto Cavalli. Jego kreacje wybierały najsłynniejsze gwiazdy
"To był czas, który musiał nastąpić. Kiedyś i tak by się wydarzył — przecież to jest oczywiste. To nie jest tak, że mamy to miejsce zaklepane po wszeczasy... oprócz Marcina Prokopa" - mówiła dziennikarka.
Powyższe słowa wywołały uśmiech na twarzy Anny Wendzikowskiej, która również musiała pożegnać się ze stacją w nieoczekiwany sposób. Ich doświadczenia są więc bardzo podobne.
Na szczęście wiadomo już, że Anna Kalczyńska znalazła nowe zatrudnienie: dołączyła do załogi TVP World i poprowadzi program publicystyczny „Face to face”, jak również główny serwis informacyjny stacji: World News Tonight oraz te poranne. Po raz pierwszy na antenie dziennikarka pojawi się już 4 listopada!
[Tekst opublikowany na Viva Historie 15.04.2024 r.]