Reklama

Wciąż trudno pogodzić się z jej przedwczesnym odejściem. Anna Przybylska zdobyła serca fanów swoim talentem, wrażliwością. Była wyjątkową kobietą. W tym roku minie ósma rocznica jej śmieci… Wkrótce na szklanym ekranie pojawi się film dokumentalny o życiu Anny Przybylskiej. Fani aktorki czekali na niego od dawna. W produkcji wzięły udział rodzina i przyjaciele. Wszyscy podzielą się z widzem swoimi wspomnieniami o Ani. Jedną z osób zaangażowanych w produkcję była Anna Dereszowska. Aktorka w jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o projekcie i współpracy z Anną Przybylską.

Reklama

Film o Annie Przybylskiej

Film o Annie Przybylskiej zostanie wyprodukowany przez Telewizję Polską. Jakiś czas temu o pracy nad dokumentem wypowiadał się Krystian Kuczkowski, dyrektor programowy.

„Pracujemy intensywnie. Mamy już zgromadzone wszystkie materiały archiwalne, których użyjemy w filmie. Są to materiały zarówno z archiwum Telewizji Polskiej, jak i archiwa prywatne rodziny Anny Przybylskiej. Są to też materiały, które pozyskaliśmy z rynku. Mamy je zgromadzone i udokumentowane. Scenariusz jest gotowy. Czekają nas teraz w marcu wywiady z rodziną i z przyjaciółmi, i współpracownikami Ani. W kwietniu rozpoczynamy montaż. W czerwcu film będzie gotowy, w lipcu post produkcja. W sierpniu będzie czas na działania promocyjne”, komentował twórca w rozmowie z Pomponikiem.

Zobacz też: Tak dziś wygląda najmłodszy syn Jarosława Bieniuka! Ależ wyrósł

Z kolei w rozmowie z Jastrząb Post podkreślał, że film pokaże historię niezwykłej dziewczyny z Gdyni, którą pokochała cała Polska. „Ania zasługuje na ten film i to będzie piękny film. Ja to gwarantuję i już nie mogę doczekać się premiery”, dodawał.

Fani Anny Przybylskiej będą mogli obejrzeć produkcję pod koniec 2022 roku. Twórcy planują, że premiera odbędzie się 5 października, w dzień rocznicy śmierci aktorki.

Marek Straszewski

Anna Przybylska, Viva! 2008 rok

Anna Dereszowska o filmie o Ani Przybylskiej

W filmie dokumentalnym nie zabraknie archiwalnych materiałów i wywiadów. W produkcji wzięła udział również Anna Dereszowska. Twórcy zwrócili się do niej z prośbą o krótką rozmowę na temat Anny Przybylskiej. Gwiazda podzieliła się z nimi swoimi wspomnieniami.

Obie aktorki znały się bardzo dobrze i darzyły sympatią. Anna Dereszowska nie ukrywa, że wyczekuje filmu. W najnowszym wywiadzie dla Fakt.pl, opowiadała o Ani Przybylskiej w poruszających słowach. „Ja ją znałam dużo dłużej niż z serialu "Klub szalonych dziewic", bo znałam ją ze "Złotopolskich", gdzie pracowałyśmy przez lata. Trudno uwierzyć, że to już tyle lat, jak Ani nie ma, ale zawsze staram się znaleźć jakiś pozytyw. Mam nadzieję, że to odejście Ani, młodej osoby, która dbała o siebie, uprawiała sporty, sprawiło, że ludzie zaczęli się częściej badać i nawet mimo pandemii ludzie tych badań nie zaniechają (...) Ania dała mnóstwo dobrego, mnóstwo uśmiechu. Była niezwykłą osobą”, zdradziła Filipowi Borowiakowi.

Dziennikarz zapytał aktorkę o to, czy kibicowała córce Ani Przybylskiej i czy śledzi jej karierę. Przypomnijmy, że Oliwia chciałaby pójść w ślady mamy, a na swoim koncie ma już pierwsze osiągnięcia. Niedawno rozwijała swoje umiejętności na parkiecie Tańca z Gwiazdami. Anna Dereszowska zwróciła uwagę, że córka aktorki ma ogromny talent i ma nadzieję, że kiedyś obie spotkają się przed kamerą.

„Tak, oglądałam. Bardzo jej kibicowałam, bo sama byłam w podobnej sytuacji, jak moja mama zmarła, jestem półsierotą, jak Oliwka. Dlatego bardzo współodczuwam z Oliwką. Jest piękną, utalentowaną, mądrą dziewczyną. Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się na planie. Kto wie...”, dodawała w Fakcie.

Źródło: Fakt

Zobacz też: Są nowe szczegóły filmu o Ani Przybylskiej. Mama aktorki ma do TVP szczególną prośbę

VIPHOTO/East News

Monika Buchowiec, Dominika Łakomska, Anna Przybylska, Anna Dereszowska, 2010 rok, Wiosenna ramówka TVN

MARLENA BIELIŃSKA
Reklama

Anna Dereszowska w sesji VIVY! 2021 rok

Reklama
Reklama
Reklama