Anna Dereszowska pogrążona w smutku. Straciła bliską osobę, którą nazywała swoją zastępczą mamą
"Kocham Cię Gabrysiu i nic się w tym temacie nie zmieni"
Anna Dereszowska opublikowała w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym podzieliła się z obserwatorami bardzo smutną wiadomością. Kilka dni temu pożegnała swoją macochę, Gabrielę. Panie były ze sobą bardzo blisko. W poruszającym wpisie aktorka napisała o więzi, jaka łączyła ją z partnerką swojego taty.
Anna Dereszowska w żałobie. Pożegnała bliską osobę
Gdy Anna Dereszowska miała zaledwie dziewięć lat, straciła swoją ukochaną mamę. "To już bardzo dawno, aczkolwiek ten smutek i taki rodzaj osierocenia, bycia osieroconą jest nieustanny" — opowiadała w podcaście Taka jak ty. Ojciec wychowywał ją samotnie, za co jest mu dozgonnie wdzięczna. "Z całą pewnością mój tata odegrał istotną rolę, bo jest bardzo ciepły i mówi o swoich emocjach. To jest wyjątkowe dla mężczyzny", mówiła Anna Dereszowska. Ojciec aktorki po śmierci pierwszej żony jeszcze dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Ostatnie 25 lat spędził z Gabrielą, którą Anna Dereszowska nazywała mamą.
W najnowszym wpisie na Instagramie aktorka w czułych słowach pożegnała ostatnią partnerkę taty, podkreślając jej uczciwość, pracowitość i determinację. "Moja druga macoszka. Zastępcza mama, której piękny i zawsze pachnący pysznym jedzeniem dom »w kwiatach« (jak nazwała go kiedyś mała Lenusia) był dla mnie wielokrotnie azylem przed światem. Wielka miłość mojego tatusia, z którą przeżył pełne czułości, szczęścia, dalekich i bliskich podróży oraz przygód, 25 lat" — czytamy słowa opublikowane pod serią wspólnych zdjęć.
"Nasza szalona Babcia, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, a wiek jest czymś, co można kształtować siłą woli, hartem ducha, poczuciem humoru i nieustanną miłością do swojego wewnętrznego dziecka i jego psotliwego charakteru", dodała w pożegnalnym wpisie.
Macocha Anny Dereszowskiej odeszła kilka dni temu po długiej i ciężkiej chorobie. "Kocham Cię Gabrysiu i nic się w tym temacie nie zmieni", napisała na końcu aktorka.
Czytaj też: Anna Dereszowska straciła ukochaną mamę jako mała dziewczynka. Ojciec wychowywał ją samotnie
Anna Dereszowska, sesja dla magazynu VIVA! Eko kwiecień 8/2022
Jak wyglądała relacja Anny Dereszowskiej z jej drugą macochą, Gabrielą?
Zaledwie miesiąc temu aktorka w podcaście "Po macoszemu" opowiedziała nieco więcej o swojej relacji z Gabrielą, jej chorobie i czasie pożegnania, który wówczas wspólnie przeżywały.
15 lat temu, kiedy Anna Dereszowska odwiedzała rodziców w Pszczynie, była w ciąży z pierwszą córeczką. Przy jej narodzinach była obecna właśnie Gabriela. "Przyjechałam do nich do Pszyczyny i tam mi wody odeszły. To Gabrysia była moją mamą, która była przy mnie, kiedy się urodziła Lenusia", wspominała.
W tej samej rozmowie Anna Dereszowska ujawniła, że jej ukochana macocha choruje na nowotwór. Początkowo Gabriela nie chciała, aby dzieci aktorki widziały ją chorą, ale Annie Dereszowskiej bardzo zależało, aby ich relacja trwała na dobre i na złe.
"Babcia Gabrysia powiedziała, że nie chce, żeby dzieci ją tak zapamiętały, że ona przyjedzie po chemii (...). Powiedziałam, jej wtedy "Gabrysiu, ja mam żal do mamy (...) że ona nas nie dopuściła do swojej choroby, do swojego odchodzenia (...)". Z choroby mamy, pamiętam zamknięte drzwi. I bardzo bym nie chciała, żeby moi rodzice popełnili ten sam błąd. Żeby moje dzieci, z choroby babci, pamiętały tylko ciche rozmowy i szepty. (...) Babcia jest w pełni sił umysłowych. Ma dni, kiedy czuje się bardzo dobrze, a że wygląda troszkę inaczej... tak, ludzie się zmieniają, ludzie chorują" — mówiła w rozmowie z Hanną Jewsiewicką i Katarzyną Gargol w podcaście "Po macoszemu".