Reklama

Ania Wyszkoni przebywa w szpitalu i poddawana jest szczegółowym badaniom. Gwiazda skierowała w związku z tym do fanów i mediów szczere i wzruszające słowa. Artystka rok temu wygrała walkę z rakiem tarczycy. Fani obawiali się, że i tym razem ich idolka ma poważne problemy zdrowotne. Jaka jest prawda?

Reklama

Polecamy też: Fani drżą o zdrowie Ani Wyszkoni. Artystka trafiła do szpitala! Jej menadżer zdradził, jaki jest stan wokalistki

Ania Wyszkoni o swoim stanie zdrowia i pobycie w szpitalu

Od weekendu ten temat rozgrzewa media do czerwoności. Ania Wyszkoni ze sceny w Opolu skierowała do fanów słowa, które wiele osób odebrało jako zwiastun poważnych problemach zdrowotnych wokalistki. Szybko jednak jej partner i menadżer Maciej Durczak zaczął uspokajać wszystkich i potwierdził, że jego ukochana przez tydzień będzie po prostu poddawana w szpitalu badaniom kontrolnym po przebyciu raka tarczycy, z którym zmagała się w zeszłym roku.

Rzeczywiście zabrzmiało to w Opolu trochę dramatycznie, ale nic złego się nie dzieje. Ania od poniedziałku przebywa w szpitalu, ale nie ma powodów do obaw, chcemy uspokoić fanów i wszystkich zainteresowanych”, zapewnił Maciej Durczak.

Dzisiaj za pośrednictwem Instagrama głos w sprawie zabrała po raz pierwszy sama Ania Wyszkoni!

Reklama

„Kochani, dziękuję za gorące, mimo nieprzychylnej aury, przyjęcie w Opolu. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy, jakie od Was otrzymałam po występie i otrzymuję do tej pory. Jest mi niezmiernie miło i jestem wzruszona, pragnę Was jednak uspokoić, że jakkolwiek dramatycznie zabrzmiały moje słowa, nie dzieje się ze mną nic niepokojącego. Udzielił mi się płaczący nastrój zalanego deszczem Amfiteatru w Opolu i przygniotła perspektywa kilkudniowego pobytu w szpitalu na badaniach kontrolnych. Tylko tyle. I aż tyle, bo to oczywiście żadna przyjemność, jednak zapewniam Was, że ciągle jestem tu nowa i wracam do Was już za kilka dni. I jedziemy dalej!

Reklama
Reklama
Reklama