Reklama

Mimo rozwodu Angeliny Jolie i Brada Pitta, byli małżonkowie nadal nie porozumieli się w sprawie opieki nad szóstką swoich dzieci. Atmosfera między nimi pozostaje bardzo napięta. Do czasu wyjaśnienia sprawy to matka spędza z dziećmi większość czasu, co mocno frustruje Brada Pitta. Tym bardziej, że ma on wiele zastrzeżeń wobec metod wychowawczych byłej żony…

Reklama

Brad Pitt nie zgadza się z metodami wychowawczymi Angeliny Jolie

Ona i jej były mąż ustalili, że prawo do opieki nad dziećmi przypadnie im w połowie, ale do czasu końca procesu matka wciąż spędza z nimi więcej czasu. Brad Pitt irytuje się, ponieważ zanim udało im się dojść do porozumienia w tej sprawie, Angelina za wszelką cenę chciała ograniczyć jego kontakty z dziećmi, a nawet zniechęcała je do ojca.

Para ma szóstkę dzieci, dlatego Angelina Jolie często korzysta z pomocy opiekunek i ochroniarzy, szczególnie kiedy pracuje. Zazwyczaj jednak w pełni poświęca się macierzyństwu i bardzo często jest widywana w dziećmi na spacerach i zakupach. Niedawno wyprawiła przyjęcie urodzinowe Shiloh, czyli najstarszej biologicznej córki jej i Brada. Mama spełniła jej marzenie, 13-letnia Shiloh świętowała razem z rodzeństwem i przyjaciółmi w escape roomie. Wszystkim dostarczyło to wielu emocji, tym bardziej, że w tym escape roomie pracują prawdziwi aktorzy, którzy pojawiają się przy kolejnych zadaniach.

Nie spodobało się to jednak jej ojcu, którego nikt nie zapytał o zdanie. Brad Pitt uważa, że jego córka jest za młoda na tego typu rozrywki. „Brad bardziej ceni sobie czas z dziećmi niż rozpieszczanie. Ale oczywiście Shiloh dostanie prezenty na swoje urodziny. Nadal bardzo lubi jeździć na deskorolce, więc wszystko, co jest związane z skateboardingiem, jest zawsze na jego liście”, zdradziło źródło magazynu Hollywood Life.

Reklama

Czy Brad Pitt słusznie ma pretensje do byłej żony?

Shooting Star/Sipa USA/East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama