Do samego końca dzielnie walczył z chorobą. Nie żyje Andrzej Strzelecki...
Aktor miał 68 lat...
Andrzej Strzelecki nie żyje. Aktor od dłuższego czasu walczył z nowotworem. W czerwcu 2020 roku wyjawił, że zmaga się z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli. Jak poinformował Polsat News, informację o śmierci Andrzeja Strzeleckiego potwierdziła jego córka.
Nie żyje Andrzej Strzelecki. Miał 68 lat
W czerwcu córka Andrzeja Strzeleckiego wyjawiła, że aktor zmaga się z ciężkim rodzajem nowotworu płuc i oskrzeli. Rak był nieoperacyjny, a jedyną szansą na walkę o zdrowie było podjęcie się innowacyjnego leczenia za oceanem. Szansą dla aktora miało być specjalne leczenie, którego mógłby się podjąć w Stanach Zjednoczonych. Koszt leczenia był niewyobrażalnie wysoki, wynosił aż 37 tys. dolarów miesięcznie, co znacznie przerastało możliwości finansowe gwiazdy Klanu. Aktor postanowił więc poprosić o pomoc w gromadzeniu środków pieniężnych. Niestety dziś poinformowano o jego śmierci.
Andrzej Strzelecki w swoim ostatnim wywiadzie telewizyjnym po ujawnieniu diagnozy powiedział wprost: „Przestaję być sobą”. „Okazało się, że 6 maja na rynek amerykański wprowadzono lek dokładnie na tę mutację mojej choroby, tego mojego genu. Czy to nie jest szczęście? Mam nadzieję, że i tym razem też mnie nie opuści”, mówił z nadzieją. Niestety, dziś poinformowano o śmierci aktora.
„W aktorstwie najfajniejsze jest to, że człowiek może przez chwilę żyć jakimś innym życiem. Ja jestem w sytuacji w tej chwili takiej, gdzie przestaję być sobą i nie mam na to wpływu. Ten czynnik zewnętrzny to jest choroba, która mnie dorwała”, mówił poruszony. Do samego końca dzielnie walczył z chorobą. Nie opuszczało go poczucie humoru. Andrzej Strzelecki miał 68 lat. Rodzinie i najbliższym aktora składamy głębokie wyrazy współczucia.