Reklama

W nocy z soboty na niedzielę w sieci pojawiła się bardzo smutna informacja. Zmarł kolejny wspaniały aktor, 74-letni Andrzej Precigs. Znany był m.in. z roli Zbigniewa Filarskiego, czyli serialowego ojca Katarzyny Cichopek. O jego śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich.

Reklama

Andrzej Precigs nie żyje

Pożegnanie dla wybitnego aktora pojawiło się w niedzielę tuż po północy. Andrzej Precigs zmarł 26 sierpnia 2023 roku. Zaledwie cztery dni wcześniej obchodził swoje 74. urodziny. Na razie nie ujawniono przyczyny śmierci, choć ponoć miał za sobą długą walkę z chorobą.

"Z przykrością informujemy, że odszedł Andrzej Precigs — wspaniały aktor teatralny, filmowy i serialowy oraz reżyser dubbingu. Od lat związany z Teatrem Polskiego Radia. Były członek Zarządu Głównego ZASP oraz Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Żegnaj Przyjacielu…" — czytamy na Facebooku Związku Artystów Scen Polskich.

Andrzej Precigs — kariera i życie prywatne

Był aktorem teatralnym i filmowym, występował również w serialach, a nawet zajmował się dubbingiem. Serialowa publiczność może kojarzyć go, chociażby z Klanu, gdzie wcielał się w profesora Juliana Deptułę, a także M jak miłość. Z drugą produkcją związany był niemal od początku jej istnienia. Występował tam w roli Zbigniewa Filarskiego — pierwszego męża Krystyny oraz ojca Kingi, granej przez Kasię Cichopek. Andrzej Precigs miał na swoim koncie potężny dorobek artystyczny, choć w ostatnich latach życia znacząco zwolnił tempa, aby skupić się na sobie i najbliższych.

Swoją żonę Katarzynę poznał jeszcze na studiach. Wzięli ślub i wyjechali do Tarnowa, a w 1987 roku na świecie pojawiła się ich pierwsza córka, Natalia. Rok później małżonkowie ponownie zostali rodzicami dziewczynki, a pociechę nazwali Emilia. Obie są już dorosłymi kobietami po ślubie. Gdy Andrzej Precigs po raz pierwszy został dziadkiem, wprost nie posiadał się z radości.

"Nie mogliśmy się już doczekać, by zostać wreszcie dziadkami. Szczególnie że większość naszych przyjaciół ma już tę frajdę. Teraz jesteśmy najszczęśliwsi na świecie. Niestety, dziewczyny mieszkają tysiąc kilometrów od nas i to boli, bo chcielibyśmy widywać je codziennie. Dziś miejsce do życia wybiera się inaczej, niż w czasach naszej młodości" — tłumaczył w jednym z wywiadów jeszcze kilka lat temu.

To bardzo smutne, że aktora nie ma już wśród nas... Bliskim i rodzinie składamy najszczersze kondolencje.

Reklama

Katarzyna Cichopek, Andrzej Precigs, 17.06.2003

Mikulski / AKPA
Reklama
Reklama
Reklama