Andrzej Piaseczny nowym jurorem w Tańcu z gwiazdami?! „Nie wahał się ani chwili”
Czy wokalista kogoś zastąpi? Wcześniej krytykował show...
Nie wszyscy jeszcze ochłonęli po wczorajszej informacji o tym, że Izabela Janachowska dołączy do Krzysztofa Ibisza oraz Pauliny Sykut i poprowadzi Taniec z gwiazdami, a w sieci znalazła się już kolejna zaskakująca wieść. Według dziennikarzy jednego z serwisów już od września do grona jurorów roztańczonego formatu dołączy… Andrzej Piaseczny. To ciekawe, bo w przeszłości wokalista nie ukrywał w wywiadach, że nie jest wielkim fanem tego show.
Andrzej Piaseczny dołączy do jury Tańca z gwiazdami. Jak zareagował na propozycję?
Chwilę temu w serwisie Pomponik opublikowano artykuł, z którego dowiadujemy się, że według wiedzy redakcji, Andrzej Piaseczny wystąpi w Tańcu z gwiazdami. I to nie jako uczestnik, ale juror. „Andrzej od lat jest wielkim fanem "Tańca z gwiazdami" i zawsze uwielbiał oglądać zmagania kolegów na parkiecie. Kiedy dostał propozycję zasiadania w jury, nie wahał się ani chwili”, powiedział informator serwisu.
Artysta idealnie nadaje się do nowej roli szczególnie po wydaniu tak tanecznego albumu, jakim jest 50/50. Czy Piasek zastąpi kogoś z jury? Nic z tych rzeczy. Według najnowszych doniesień artysta zasiądzie obok dotychczasowych ekspertów: Andrzeja Grabowskiego, Iwony Pavlović i Michała Malitowskiego. Nie możemy się doczekać!
Andrzej Piaseczny o Tańcu z gwiazdami. Nigdy nie chciał być uczestnikiem. Krytyka programu
Wokalista miał kilka okazji w ostatnich latach, by opowiedzieć o swoich przemyśleniach dotyczących tanecznego show Polsatu. Andrzej Piaseczny stanowczo odmawiał zawsze, gdy otrzymywał propozycję walki o Kryształową Kulę. „Moja reakcja od wielu lat jest zawsze taka sama. Bo muszę zdradzić, że od pierwszej edycji proponowano mi udział w tym programie. Teraz już nikt do mnie nie dzwoni w tej sprawie, bo wszyscy wiedzą, co odpowiem. […] W ogóle mi się to nie podoba. To kompletnie nie dla mnie. Jestem w stanie wyobrazić sobie siebie w wielu programach rozrywkowych, w których mógłbym się dobrze bawić. Ale w takim wyścigu, jakim jest u nas "Taniec z gwiazdami", nigdy nie wezmę udziału”, zarzekał się w Plejadzie gwiazdor.
Co piosenkarzowi nie podobało się w tym formacie? „Mimo że Taniec z gwiazdami cieszy się niezmiennie dużym zainteresowaniem, ja mam jeden podstawowy zarzut do tego programu. Otóż, moja siostra mieszka w Wielkiej Brytanii. Zdarza mi się więc tam bywać i oglądać wówczas Dancing with the Stars. I wiesz, co mnie pozytywnie uderza i cieszy? Że tam wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ten program jest jedną wielką zabawą – od pierwszej do ostatniej minuty”, opowiadał artysta Michałowi Misiorkowi z Plejady.
„Tam nie trzeba zabijać się o wygraną, czy tracić kilogramów na nieustających ćwiczeniach, próbując dojść do perfekcji, w obawie przed tym, że Czarna Mamba zniszczy cię podczas oceniania. Prawdopodobnie jednym uczestnikom zależy bardziej na tańcu, innym – na zabawie. Ale niezależnie od tego, wszyscy się uśmiechają, czerpią z tego radość i mają świadomość, że biorą udział w programie rozrywkowym”, dokończył swoją myśl.
Myślicie, że dziś muzyk patrzy na to show w inny sposób?