Reklama

Od lat broni swojej prywatności i poza małymi wyjątkami nie rozmawia z dziennikarzami na temat spraw miłosnych. Andrzej Piaseczny, jak sam przyznaje, ciągle się zmienia i w związku z tym w ostatnim wywiadzie artysta miał wyjawić, że jest zakochany. Okazuje się jednak, że cytowana dziś przez media rozmowa pochodzi z końca 2019 roku. Co wtedy mówił ulubieniec publiczności?

Reklama

Andrzej Piaseczny o zakochaniu i wizji ślubu

W programie Kulisy Sławy, który emitowano po raz pierwszy w grudniu 2019 roku, wokalista wyznał w rozmowie z reporterką Izabelą Rak, że nie zmienia zdania na temat pokazywania regularnie swojej prywatności. Wciąż uważa, że nie ma w tym nic dobrego. Z drugiej strony piosenkarz nie miał już jednak problemu, by wyznać, że aktualnie jest zakochany. „Nie interesuje mnie takie bulwarowe pokazywanie się, że dzisiaj jestem w tym miejscu i z tą osobą. W innym momencie, w innym miejscu z inną osobą. Nie jestem człowiekiem samotnym. Tworzę relację. Mam nadzieję, że ona będzie długotrwającą”, powiedział w programie piosenkarz.

W wywiadzie sprzed ponad roku dodał też, że istnieje szansa, że poznamy kiedyś osobę, która uskrzydla go od pewnego czasu. „Jeśli kiedykolwiek będę chciał wychodzić z nią do świata - czego nie wykluczam, bo ja sam, patrząc na siebie, wiem, jak się zmieniam przez lata, wiem, jak jestem coraz bardziej spokojny i rozsądny, i otwarty - nie chcę mieszać prywatności ze swoją rozpoznawalnością. To wcale nie znaczy, że ja się czegoś boję”, podkreślił w Kulisach Sławy Extra Andrzej Piaseczny.

A czy gwiazdor myśli o ślubie? Tego artysta jasno nie wyraził. Tak samo bezpośrednio nie wskazał, w kim jest zakochany… „Nie chcę istnieć w przestrzeni medialnej jako: "dobrze, a to jest moja żona" czy: "to jest mój mąż", "to są moje dzieci" itd. "Popatrzcie, jak my żyjemy". Gdybym chciał wstąpić w związek małżeński, to być może pokazałbym to światu wtedy. Jako kropkę nad i”, wyznał wokalista.

Jacek Poremba/SHOOTME

Andrzej Piaseczny o miłości w archiwalnych wywiadach

Przypomnijmy, że w lutym w 2019 roku w rozmowie z naszym magazynem Andrzej Piaseczny przyznał, że jest sam. Wokaliście nie udało się spotkać jednej miłości na całe życie. „To piękna legenda, że spotyka się jednego człowieka, z którym spędza się całe życie. I jest fantastycznie. Mnie się to nie zdarzyło. Co nie znaczy, że nie próbowałem. Nie mam zdolności do szybkich romansów, więc tych prawdziwych związków było w moim życiu niewiele. Najdłuższa relacja trwała pięć, sześć lat”, mówił VIVIE! gwiazdor. Wspominał też, że po uczestniczeniu w ślubie siostry, sam zapragnął przeżyć tę wzniosłą chwilę. „Kiedyś myślałem, że to jest bzdura, że sobie ludzie przysięgają. Ale im jestem starszy, tym bardziej wydaje mi się, że to jest jednak wspaniała chwila. Myślę, że byłbym bardzo wzruszony, gdyby mi się to zdarzyło w życiu", opowiadał nam artysta.

Z kolei pół roku później w cytowanym przez nas wyżej programie Kulisy Sławy zdradził, że z kimś się spotyka. Sam nie uważa się jednak za idealnego partnera. Jest między innymi bałaganiarzem. Co poza tym? „Jestem bardzo niecierpliwy, łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Chociaż uczę się cierpliwości i spokoju, to wydaje mi się, że to nauka, która nigdy się nie kończy. Jestem nerwus!”, wyznał Andrzej Piaseczny w 2019 roku.

Reklama

Czy dziś artysta dalej pozostaje w tym samym związku? Tego nie wiadomo. Życzymy Andrzejowi wszystkiego, co najlepsze.

Jacek Poremba/SHOOTME
Reklama
Reklama
Reklama