Reklama

Andrzej Sołtysik i jego żona Patrycja walczą o kolejne dziecko. Para zmaga się z niepłodnością, o czym postanowili otworzyć się w mediach. Ich jedyne dziecko, 6-letni Staś, narodził się dzięki procedurze in vitro, a teraz sam z niecierpliwością wyczekuje rodzeństwa. Prowadzący "Dzień dobry TVN" i jego żona również marzą o kolejnym dziecku.

Reklama

Andrzej i Patrycja Sołtysikowie szczerze o metodzie in vitro

"Przyznam tak prywatnie, że ja też jestem N97, ja i moja żona, więc bardzo się cieszę, że ta kampania jest. Miejmy świadomość, że są sytuacje, w których jedynie medycyna może sprawić, że zostaniemy rodzicami", wyznał Andrzej Sołtysik w przeprowadzanym niedawno wywiadzie z Nariną Szostak, autorką kampanii #N97, której celem jest normalizacja choroby niepłodności.

Małżeństwo Sołtysików udzieliło kilka dni temu wywiadu Karolinie Kalatzi, w którym opowiedzieli o swoich kolejnych staraniach o dziecko, które nazwali "walką". Nie ukrywali, że nie jest to dla nich prosty temat. "Każde niepowodzenie to jest trudne doświadczenie, bo chcąc nie chcąc już obliczyłaś sobie, w którym tygodniu byłabyś już za chwilę. Był też taki moment: dowiedziałam się, że bliska koleżanka ze studiów urodziła dziecko i nie chciałam się z nią zobaczyć, bo nie byłam w stanie zobaczyć się z małym dzieckiem", wyznała w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" Patrycja Sołtysik.

Czytaj też: Andrzej Sołtysik z żoną rozpoczęli starania o drugie dziecko. Para zdecydowała się na in vitro

Ich syn Staś jest rezolutnym 6-latkiem, który co chwila dopytuje rodziców o rodzeństwo. Sołtysikowie podkreślili, że starają się odpowiadać na wszystkie pytania syna, a jako świadomi rodzice wiedzą, jaka jest waga posiadania rodzeństwa w przypadku ich pociechy. Jedyne dziecko Andrzeja i Patrycji Sołtysików narodziło się dzięki metodzie in vitro.

"Jest naszym prywatnym cudem. Nie istnieją „dzieci z in vitro”, mimo rozwoju nauki żadna probówka jeszcze dziecka nie urodziła… dzieci rodzą kobiety, mamy. Natomiast rodzice w procedurze leczenia niepłodności pokonują znacznie dłuższą i krętą drogę, aby spełnić swoje rodzicielskie marzenia niż zdrowe pary", pisała na swoim blogu Patrycja Sołtysik.

Andrzej i Patrycja Sołtysikowie: czy zdecydują się na adopcję?

Czy małżeństwo rozważa adopcję? Zapytani o to przez Karolinę Kalatzi odpowiedzieli, że nie jest ona już dla nich możliwa — w podjęciu takiej decyzji ogranicza ich bowiem wiek dziennikarza "Dzień dobry TVN".

"Nie mamy szans względu na wiek Andrzeja. Jest, mówiąc wprost, za stary. To nie jest kwestia naszego uprzedzenia, że nie chcielibyśmy, bo biorąc do swojego domu i serca takiego kilkulatka, to byłoby super, ale nie mamy takiej szansy (...) Myślę, że więzy krwi to jedno, ale bylibyśmy w stanie je kochać i Staszek. Byłoby fajnie", wyznała para.

Reklama

Zobacz także: Andrzej Sołtysik: „Są sytuacje, w których jedynie medycyna może sprawić, że zostaniemy rodzicami

Reklama
Reklama
Reklama