Andrzej Grabowski przerywa milczenie! „Dałem żonie 1 milion 250 tysięcy złotych’’
Aktor wydał oficjalne oświadczenie!
Andrzej Grabowski powiedział: „stop’’! Aktor postanowił opowiedzieć swoją wersję wydarzeń, po tym, jak jego była żona, Anita Kruszewska, na łamach tabloidów oskarżyła go o brak opieki, kiedy po pobycie w szpitalu wróciła do domu. Grabowski stanowczo zaprzecza słowom Kruszewskiej.
Andrzej Grabowski wydał oświadczenie
Pobrali się w 2009 roku. Niestety, ta miłość nie przetrwała próby czasu. A z namiętnego uczucia zamieniła się w wojnę na łamach tabloidów. Aktor podkreśla, że nie zostawił chorej małżonki, gdyż w momencie jej powrotu ze szpitala nie mieszkali już razem. „Nie jest prawdą, że porzuciłem chorą żonę. Rozstaliśmy się, kiedy była zdrowa, na trzy miesiące przed jej pierwszym pobytem w szpitalu. Gdy dowiedziałem się o jej stanie, otoczyłem ją opieką. Odwiedzałem ją w szpitalu, towarzyszyłem jej, gdy miała robione badania, gotowałem dla niej posiłki’’, podkreśla aktor w oświadczeniu, które zostało opublikowane ma łamach Twojego Imperium.
Grabowski zaznacza, że kwota, która trafiała z jego kieszeni na konto eks-małżonki, była czterokrotnie wyższa niż ta, którą podaje Kruszewska. „Do kwietnia 2017 roku nie płaciłem jej nie 1600 złotych, jak pisano, lecz przelewałem na jej konto 6 tysięcy złotych. Opłacałem też ZUS i prywatne ubezpieczenie medyczne oraz telefony żony i jej córki, co dawało miesięcznie kwotę ponad 2 tysięcy złotych. Potem zmniejszyłem te wypłaty, a listopadzie, gdy sąd stwierdził rozdzielność majątkową, przestałem płacić. ZUS opłacałem żonie do lutego 2016 roku’’, podkreśla aktor.
Nie wiem, gdzie jest, co robi (...) Nie po to się rozwiodłem
Podział majątku, do którego doszło w trakcie rozprawy sądowej, sprawił, że Grabowski przelał na konto byłej żony ponad milion złotych! „Moja pierwsza polubowna propozycja to 800 tysięcy złotych. W sądzie, co jest w protokole rozprawy, proponowałem 900 tysięcy złotych. Ostatecznie tytułem podziału majątku przelałem na konto byłej żony 1 milion 250 tysięcy złotych. Nie miałem takiej kwoty w gotówce, pożyczyłem pieniądze i sprzedałem, co mogłem. Nie jest prawdą, że w związku z chorobą i niedostatkiem moja była żona musiała sprzedać swoje mieszkanie w Warszawie’’, podkreśla aktor.
Jak się okazuje, była żona Andrzeja Grabowskiego jest już szczęśliwa u boku innego mężczyzny, o czym świadczą zdjęcia, które obiegły media społecznościowe. „Naprawdę bardzo się z tego cieszę. Życzę jej powodzenia. Nie wiem, gdzie jest, co robi, może w Szwajcarii, może nie w Szwajcarii. Nie po to się rozwiodłem. Byłe żony pewnie uważają, że jestem samolubem i wszystko musi się kręcić wokół mnie. Ktoś kiedyś powiedział, że każda kolejna partnerka ma wady swojej poprzedniczki plus swoje własne. Dajcie spokój, jestem trudny we współżyciu, mam swoje przyzwyczajenia, swój świat i zawód, który narzuca bycie egoistą’’, podkreśla aktor w rozmowie z Twoim Imperium.
Po 18 latach małżeństwa Anita Kruszewska i Andrzej Grabowski rozwiedli się w lutym 2018 roku.
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5