Ali Agca dopuścił się zamachu na papieża Jana Pawła II. Jak potoczyły się jego losy?
Rozpoczął nowe życie...
Ali Agca 13 maja 1981 roku dokonał zamachu na papieża Jana Pawła II. Karol Wojtyła w ciężkim stanie wylądował w szpitalu, lekarze uratowali mu życie. Ali odsiedział wyrok i rozpoczął nowe życie. Dostał nawet propozycję udziału w popularnym show.
Zamachowiec Mehmet Ali Agca
Mehmet Ali Agca od najmłodszych lat był związany z działalnością przestępczą. Był członkiem ulicznego gangu i przemytnikiem. Następnie został przeszkolony w Syrii w technikach terrorystycznych. Po powrocie do kraju wstąpił do organizacji przestępczej Szare Wilki. Prawicowa bojówka terrorystyczna, której członkiem stał się Ali wzięła udział w obaleniu rządu i w 1980 roku doprowadziła do wprowadzenia w Turcji władzy wojskowej.
To właśnie na zlecenie Szarych Wilków Agca dopuścił się pierwszego zabójstwa. W 1979 roku zabił Abdi Ipekci, wydawcę lewicowej gazety Milliyet. Skazano go na dożywocie, jednak mężczyzna uciekł z więzenia.
Zobacz także: Zamach na księcia Harry'ego i Meghan Markle! Trwa śledztwo w sprawie tajemniczej przesyłki…
Jan Paweł II rozmawia z zamachowcem w więzieniu
Ali Agca: zamach na Jana Pawła II
13 maja 1981 roku Ali Aga dokonał zamachu na papieża Jana Pawła II. Oddał dwa strzały w stronę przejeżdżającego papamobile. Wojtyła błogosławił wiernych kiedy kule przeszły przez jego rękę i brzuch. Strzały zraniły nie tylko Jana Pawła II, ale także dwie przypadkowe kobiety. Ali Agca został obezwładniony przez zakonnicę, a następnie przejęty przez karabinierów.
Karol Wojtyła został przewieziony do kliniki Gemelli. Lekarzom udało się uratować życie papieża. „Modlę się za brata, który zadał mi cios, i szczerze mu przebaczam” - brzmiały słowa Jana Pawła II tuż po zamachu.
Przyczyn zamachu nigdy nie ustalono. Ali wiele razy zmieniał swoje zeznania. Po incydencie kiedy wykrzykiwał w sądzie, że jest Jezusem Chrystusem, został uznany za niepoczytalnego. Zamachowiec został skazany na dożywocie.
Zobacz także: „Nigdy nie ukrywał, że lubił bić ludzi”. Szokujące wspomnienia znajomych Stefana W.
Ali Agca, 2010
Nowe życie byłego zamachowca
Po rekonwalescencji Jan Paweł II postanowił spotkać się z Alim w więzieniu. Agca w wywiadzie dla Daily Mail wyznał, że ta rozmowa zmieniła jego życie: „To było przeznaczenie. To, że przeżył, to było przeznaczenie. Jestem bardzo szczęśliwy, że nie umarł. Papież stał się dla mnie niczym brat, a to, co powiedział mi w więzieniu, było wyjątkowe. Kiedy zmarł, czułem, jakby opuścił mnie ktoś z najbliższej rodziny lub najlepszy przyjaciel” - powiedział.
Papież wybaczył Agcy i zawnioskował o ułaskawienie. W 2000 roku prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi podpisał akt ułaskawienia zamachowca. Aliego ekstradowano do Turcji. Tam spędził w więzieniu jeszcze 10 lat. Po wyjściu pracował jako sprzedawca samochodów.
Głównym źródłem utrzymania Aliego są opłaty licencyjne ze sprzedaży książęk. W wywiadzie dla Daily Mail wyznał jak obecnie wygląda jego życie: „Niemal codziennie myślę o tym, że strzelałem do papieża. Może nie każdego dnia, ale bardzo często. Jestem teraz dobrym człowiekiem, staram się żyć właściwie. Gdy dopuściłem się zamachu, miałem jedynie 23 lata. Byłem młodym ignorantem” - powiedział. Agca kocha zwierzęta i zajmuje się dokarmianiem bezdomnych psów i kotów.
W 2014 roku Ali udał się do Włoch. Odwiedził miejsce, w którym dokonał zamachu: „Mam zakaz wjazdu, ale przedarłem się przez lasy w Serbii, przekroczyłem granicę z Węgrami i dotarłem do Włoch. Udałem się na plac św. Piotra dokładnie 27 grudnia o godz. 17.20, w rocznicę odwiedzin Jana Pawła II w mojej celi. Miałem ze sobą bukiet róż. Niektórzy mnie rozpoznali, ale nie miałem przez to żadnych problemów. Policjanci byli dla mnie bardzo mili” - wyznał Agcy.
W tej samej rozmowie były zamachowiec przyznał, że planuje realizacje filmu lub dokumentu o zamachu, którego dokonał i ma nadzieję, że Hollywood będzie zainteresowane jego propozycją.