Reklama

Aleksandra i Michał Żebrowscy na początku sierpnia powitali na świecie swojego trzeciego synka, Feliksa. Para wychowuje już dwóch chłopców – 10-letniego Franciszka i 7-letniego Henryka. Aktorska para nie ujawnia zbyt wielu szczegółów życia prywatnego, ale też nie powstrzymują się od komentarzy, jeśli uważają, że warto się odezwać. Obserwatorzy Aleksandry Żebrowskiej doceniają jej szczere poglądy i fakt, że nie koloryzuje rzeczywistości. Najnowszy post aktorki, tym razem o realiach macierzyństwa, jest tego najlepszym dowodem.

Reklama

Aleksandra Żebrowska o realiach macierzyństwa

Internauci cenią aktorkę za to, że zawsze jest bardzo naturalna, zarówno w tym, co mówi, jak i na zdjęciach. Na swoim Instagramie porusza różne zagadnienia, również te najtrudniejsze, które uważane są za tematy tabu. Jej niedawne wyznanie o kilku poronieniach porusza, ale skłania też do słusznych przemyśleń.

Po urodzeniu trzeciego dziecka skoncentruje się głównie na tym, jak tak naprawdę wygląda macierzyństw. I często trafia w punkt, patrząc na pozytywne komentarze pod jej postami. Aleksandra Żebrowska nie ukrywa, że wizerunek idealnej matki, promowany w sieci, jej jej obcy. Wręcz przeciwnie, szczerze opowiada o problemach, z którymi zmaga się większość matek.

„Ostatnie tygodnie były w moim wydaniu szalenie kobiece – nie śpię, ale i tak 24h na dobę spędzam w koszuli nocnej, z umownym kokiem związanym na czubku głowy, z dzieckiem na brzuchu i biustem zmieniającym rozmiar 4 razy dziennie”, czytamy na jej profilu.

„Od rana do nocy układam się na kanapie w dziwnych pozycjach mających ułatwić karmienie, w przerwach odpisuję na maile, a wieczorami zamiast posiłków z zalecanej kaszy jaglanej, zjadam torbę bobu i obgryzam brzegi pizzy po dzieciach”, dodaje.

Aktorka motywuje inne matki. „Jeśli masz podobnie – wiedz, że jesteś wielka, wyjątkowa i dzielna”, apeluje. „Czy ktoś mógłby to wszystko zrobić za Ciebie? Nikt. Niezależnie od tego czy rodziłaś naturalnie, czy karmisz piersią czy butelką, czy gotujesz obiady czy zamawiasz tę pizzę trzeci dzień z rzędu. Albo czy martwisz się, że Twoje dzieci zaczynają szkołę w środku pandemii, czy jednocześnie po cichu nie mogłaś się doczekać aż pozbędziesz się ich z domu”, tłumaczy.

Aby jeszcze bardziej weprzeć wszystkie kobiety, Aleksandra Żebrowska dołączyła do kampanii Kobiety w Roli Głównej. Jak pisze, ta akcja zachęca „do podzielenia się swoimi manifestami, hasłami, które dodają Wam siły. Jest duże prawdopodobieństwo, że dodadzą one też otuchy innym. A pojęcie „kobiecej siły” nabiera zupełnie nowego znaczenia kiedy my, kobiety, wspieramy siebie nawzajem”, przekonuje.

Reklama

Naturalne zdjęcie Aleksandry Żebrowskiej spodobało się jej obserwatorom, ale w tym przypadku zdecydowanie ważniejszy jest przekaz, który kryje się za piękną fotografią.

Reklama
Reklama
Reklama