Aleksandra Żebrowska nie wspomina najlepiej pierwszych chwil macierzyństwa
Nie ominął jej baby blues...
Aleksandra i Michał Żebrowscy wydają się być szczęśliwym małżeństwem, które na co dzień cementuje dwójka ukochanych dzieci – 8-letni Franciszek i 5-letni Henryk. Wychowanie maluchów to jednak nie tylko czas pełny radości wzruszeń. Szczególnie pierwsze miesiące po porodzie potrafią być trudne. Przekonała się o tym żona aktora, która pierwszy raz opowiedziała głośno o tym, że miała tzw. baby blues.
Aleksandra Żebrowska o dzieciach
Młoda mama udzieliła obszernego wywiady portalowi Plejada.pl. W trakcie rozmowy z dziennikarzem, Ola Żebrowska została zapytana o emocje, jakie towarzyszyły jej po porodzie synów. „Czułam się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Jednocześnie miałam poczucie, że urodziłam dziecko i nagle nie wiem, co z nim zrobić. (...) Nagle spadło na mnie mnóstwo obowiązków i poczułam ogromną odpowiedzialność”, zaczęła ukochana Michała Żebrowskiego.
Dalej 31-latka opowiedziała bardziej szczegółowo o wahaniu emocji, które ją spotkało. „Gdy wróciłam do domu, z dnia na dzień wszystko było na mojej głowie. Oczywiście miałam wsparcie w moim mężu, ale hormony buzowały i wcale nie było mi łatwo. Zresztą, myślę, że niewiele jest kobiet, które wychodzą po porodzie ze szpitala pełne entuzjazmu, nawet jeśli nie mają realnych powodów do zmartwień. (...) nie ominął mnie tak zwany "baby blues", szczególnie przy pierwszym porodzie. Niekoniecznie chodzi o to, jak znosi się sam poród, tylko jak się czujesz po nim. (...) Mam rodzinę, która mnie wspiera. Ale już wiem, że macierzyństwo nie jest wyłącznie pasmem chwil pełnych uniesień i radości, które tylko urozmaicają twoje dotychczasowe życie pozostające bez zmian”, czytamy w wywiadzie.
Na szczęście dziś macierzyństwo kojarzy się Pani Aleksandrze z przyjemnością. Na tyle, że 31-latka postanowiła zacząć tworzyć dla kobiet oczekujących dziecka. Od niedawna można kupić ubrania dla ciężarnych pań autorstwa Aleksandry... Dobry pomysł na biznes?