Patrycja Volny o anoreksji: „Bycie uwięzionym przez COVID-19 w domu to codzienna walka”
Córka Jacka Kaczmarskiego zaproponowała pomoc innym chorym
Pandemia koronawirusa, a co za nią idzie - potrzeba izolacji, wpływa na zdrowie i samopoczucie wielu z nas. Pozostanie w domu bywa trudne dla osób, które mieszkają same, cierpią na depresję czy dzielą przestrzeń z osobą, która stosuje przemoc fizyczną bądź psychiczną. O innym ważnym problemie opowiedziała Patrycja Volny – córka Jacka Kaczmarskiego i Ewy Volny. Aktorka zmaga się z anoreksją.
Patrycja Volny o chorobie i pomocy innym
Absolwentka Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, która zasłynęła między innymi rolą w filmie Pokot, opublikowała w sieci ważną wypowiedź. Patrycja Volny wróciła kolejny raz do tematu anoreksji, z która zmaga się od lat. Tym razem wyjaśniła, dlaczego pandemia jest trudna dla osób chorych na tę przypadłość. „Covid sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać nad wieloma problemami… Nigdy nie ukrywałam, że borykam się z zaburzeniami odżywiania. Zdarzenia prywatne i okołocovidowe sprawiły, że choroba znów się odezwała… Staram się sobie z tym radzić. Aktywność bardzo pomaga w leczeniu, choćby wychodzenie do ludzi. A bycie uwięzionym przez COVID-19 we własnym domu i patrzenie na lodówkę to codzienna walka…”, powiedziała na Instagramie 32-latka.
Dodała też, jak dokładnie wygląda - przez wielu niezrozumiany - mechanizm choroby. „Wy możecie wejść do domu i zobaczyć w nas kościotrupa, a my tego nie widzimy. Nie dotrą do nas też pomiary obwodu klatki, nie dotrze niska waga… Ja mam swój nawyk. Robię sobie zdjęcia nago raz w miesiącu, bo ze względu na zaburzenia elektrolitowe moja waga skacze. I ja też nie widzę swojej chudości. To nie jest kaprys, tak zaczyna działać nasz mózg”, mówiła córka Jacka Kaczmarskiego w sieci.
Patrycja Volny wpadła też na godny pochwalenia pomysł. „Stwierdziłam, że mogłabym komuś pomóc, pogadać, bo nikt nie zrozumie anorektyczki czy anorektyka, tak jak drugi anorektyk”, zaproponowała 32-letnia aktorka. Kilka godzin później podziękowała za pierwsze wiadomości i zachęciła kolejne osoby, które nie radzą sobie z chorobą, by odezwały się w wiadomości prywatnej.
Przepiękna inicjatywa, prawda? Życzymy dużo siły i zdrowia!