„Jestem z chłopaków dumna”. Agnieszka Woźniak-Starak poruszająco o ostatnim filmie męża
Dziennikarka zdradza, jak wyglądała praca na planie „Ukrytej gry”
- Redakcja VIVA!
Agnieszka Woźniak-Starak powoli wraca do życia publicznego. Dziennikarka angażuje się we wszystko, co związane jest z ostatnim filmem jej zmarłego męża, Piotra Woźniaka-Staraka. Kinomani z niecierpliwością czekają na premierę Ukrytej gry, która pojawi się na dużych ekranach w listopadzie tego roku. Agnieszka Woźniak-Starak ujawniła, jak wyglądały kulisy produkcji.
Agnieszka Woźniak-Starak o filmie „Ukryta gra”
Kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja, że Agnieszka Woźniak-Starak przejmie firmę producencką Watchout Studio, którą stworzył jej mąż. Doniesienia te zdementował Krzysztof Terej, wspólnik zmarłego producenta. Jednak nikogo nie dziwi fakt, że dziennikarka angażuje się w premierę ostatniego filmu Piotra Woźniaka-Staraka.
„Ten film to trzy lata ciężkiej pracy całego Watchout Studio i wielu innych wspaniałych ludzi. To był ciężki projekt, ale jestem z chłopaków niesamowicie dumna i cieszę się, że przynajmniej w maleńkim stopniu mogłam być jego częścią”, czytamy na Instagramie Agnieszki Woźniak-Starak. Zdradziła kilka ciekawych szczegółów, dotyczących tej produkcji.
„Razem z Joasią Sulmirską i Krzyśkiem Arszennikiem przygotowaliśmy making of Ukrytej gry, czyli reportaż o kulisach powstawania filmu, a sytuacji kryzysowych, wierzcie mi, nie brakowało”, wyznaje dziennikarka.
„Mogłabym o tym filmie pisać bez końca, o wspaniałej scenografii Allana Starskiego (musicie zobaczyć jak spektakularnie wyczarował Brooklyn na warszawskiej Pradze!), o niesamowitych zdjęciach Pawła Edelmana, o Billu Pullmanie, który jest chyba najbardziej uroczym człowiekiem na świecie, o Piotrku i Krzysiu Tereju, którzy walczyli o tę produkcję jak lwy”, dodaje.
„Ale tak naprawdę chciałam Wam powiedzieć – idźcie na ten film, żeby zobaczyć kawałek naprawdę dobrego światowego kina, które od początku do końca powstało w Polsce. Ukryta gra premiera 8 listopada. A kulisy powstawania filmu 9 listopada w TVN”, zachęca Agnieszka Woźniak-Starak. Więcej o filmie przeczytacie tutaj.
Wybierzecie się do kin?