Reklama

Agnieszka Radwańska to najlepiej zarabiająca polska tenisistka. W ostatnim felietonie dla singapurskiego „The Straight Times” zdradziła swoje plany na przyszłość. Czy zamierza zakończyć karierę?

Reklama

Polecamy także: 10 rzeczy, których nie wiecie o Agnieszce Radwańskiej. Słabości, tajemnice, miłości...

Agnieszka Radwańska o współczesnym tenisie

Na korcie debiutowała w wieku 16 lat. W tamtym okresie znajdowała się na uboczu, z dala od presji ciążącej na każdej zawodniczce. W wywiadzie dla VIVY! przyznała, że tenis kobiet jet nieobliczalny. Frustruje ją, kiedy spadek formy traktowany jest jako największa porażka. Wielki świat tenisa rządzi się swoimi zasadami. Nie da się przewidzieć tego, jak potoczy się mecz. Agnieszka Radwańska w felietonie zwraca uwagę na nieuniknione zmiany. Pokolenie, które właśnie jest u progu swojej sportowej kariery charakteryzuje się konkretnym planem gry, posiada większe doświadczenie i z pewnością nie ma żadnych zahamowań. Większość meczy wygląda podobnie. Wysoki poziom gry, zaciętość i presja. Młode spragnione sukcesów stają się maszynami do zarabiania pieniędzy. Zawodowy sport nie uznaje chwili słabości.

Tenisistka podkreśliła, że dzięki wychowaniu, wzorcom wyniesionym z rodzinnego domu, potrafi zachować niezbędny balans pomiędzy pracą, a życiem prywatnym.

Zobacz też: Agnieszka Radwańska: klnie, gdy przegrywa? Kiedy ambicję łączy z głupotą? I co poza tenisem kocha najbardziej?

Agnieszka Radwańska o planach na przyszłość

„Tak jak każdy tenisista. Niczego nie zakładam. Nie wróżę sobie, po prostu gram do końca”, mówiła Agnieszka Radwańska VIVIE!, zapytana o plany na przyszłość. Z tenisem związana jest od najmłodszych lat. Trenowała pod okiem ojca. Do tej pory zagrała w ponad 43 szlemach z rzędu. Z pełną świadomością, zaznacza, że do 36. roku życia przestanie brać udział w turniejach i skupia się na tym, by maksymalnie wykorzystać swój czas, który pozostał w WTA Tour. Nie zamierza iść w ślady Sereny Williams, która niezmiennie pozostaje na szczycie.

Nie da się grać cały czas na najwyższym poziomie. Nikt nie jest maszyną. Każdy może mieć słabszy dzień, kilka tygodni czy nawet sezon. To jest zmęczenie nie tyle jednym turniejem, ale czasami całą karierą. W większości dziewczyny, kiedy mają kontuzje, robią sobie po rok, półtora przerwy. To jest dużo czasu na regenerację i ciała, i psychiki. Ja gram od 10 lat właściwie bez przerwy. Miałam kontuzje chyba każdej części ciała. Zawsze bardzo szybko wracałam i tak naprawdę nie traciłam żadnego dużego turnieju, żeby dojść do siebie. Moja regeneracja odbywała się w ekspresowym tempie”, wyznała nam w 2016 roku.

Polecamy też: Będzie ślub! Ale wcześniej Agnieszka Radwańska i Dawid Celt wystąpili w zmysłowym teledysku. Zobacz!

Sukcesy Agnieszki Radwańskiej

Jest ósmą rakietą świata! Dwa lata temu wygrała prestiżowy turniej Masters WTA Finals w Singapurze, osiągając przy tym swój największy sukces w karierze. Dokonała czegoś, co nie udało się nawet Wojciechowi Fibakowi. Polka jest pierwszą zawodniczką od 10 lat, która wygrała turniej kończący sezon, nie zdobywając do tego czasu w triumfu w imprezie wielkoszlemowej. Ostatnia wygrana turnieju w Pekinie, pomogła uplasować się jej na szóstym miejscu rankingu WTA, najlepiej zarabiających tenisistek w historii. Na korcie tenisowym zarobiła ponad 25 mln dolarów.

Zobacz też: „Pal sześć torebki! Buty to jest koszmar!”. Narzeczony Agnieszki Radwańskiej opowiada o życiu ze sławną tenisistką.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama