Reklama

Agnieszka Kaczorowska-Pela dawała się nam przez lata poznawać jako aktorka i tancerka, a od niedawna wielu internautów przygląda się też prywatnej stronie gwiazdy. Mama małej Emilki, która niedawno opublikowała w sieci post o modzie na brzydotę, niedługo znów powita na świecie dziecko. Dlatego tym razem ulubienica widzów wypowiedziała się na temat narzekania na macierzyństwo.

Reklama

Agnieszka Kaczorowska-Pela o trendzie na narzekanie

W najnowszym wywiadzie, którego żona Macieja Peli udzieliła Wprostowi, padają słowa dotyczące narzekania rodziców na to, jak wygląda poród czy opieka nad maluchami. Aktorka ma swoją teorię w tej sprawie. „Teraz lepiej mówić o wszystkim tym, co jest tą ciemną stroną mocy. […] narzekanie na Instagramie, jak jest źle i ciężko, do niczego nie prowadzi. Dużo osób pyta mnie, jaki był mój pierwszy poród. Ja mówię, że piękny […] Mam nadzieję, że obecny trend na narzekanie kiedyś wreszcie się zmieni”, wyznała Agnieszka Kaczorowska-Pela w rozmowie z dziennikarzami.

Dodała też, że warto stawać się doskonalszym, zamiast marnować energię na narzekanie. „Praca nad sobą jest niesamowicie ważna i o tym trzeba głośno trąbić, zwłaszcza jeżeli chodzi o kobiety, bo u nich to głównie leży i kwiczy. [...] Jeżeli czytasz u kogoś lub od kogoś usłyszysz i nieświadomie przyjmiesz coś za fakt, np. że w ciąży się niemiłosiernie tyje, źle się czujesz, masz wszystko, co najgorsze i jest to tragiczny stan, to potem, gdy chcesz zajść w ciążę, to [...] cię to blokuje. Jestem o krok od tego, żeby opublikować post na ten temat”, zapowiedziała we Wproście 29-latka.

Trudno nie zgodzić się z jej myślą, że stawanie się lepszym równa się rozwój. Aktorka każdy obowiązek i to, co nas czeka, stara się traktować jak wyzwanie. „Poród np. myślałam, że mnie będzie stresował, ale podeszłam do tego, jak do zadania sportowego - jadę po złoto! […] Jeżeli uważasz się za brzydką, to dlaczego chcesz, aby ktoś, gdy się z tobą widzi, powiedział: "Pięknie dziś wyglądasz"? Tak samo jeżeli mówisz "pieniążki", to też nie będą one nigdy duże. [...] Jeżeli chcesz jednak dużo zarabiać, to zacznij mówić "pieniądze”, kontynuowała swoje przemyślenia tancerka i aktorka.

Instagram @agakaczor

Agnieszka Kaczorowska-Pela. Czy przejmuje się krytyką?

Niedawno, gdy 29-letnia mama Emilki opublikowała na Instagramie wpis na temat mody na brzydotę, wiele osób pozostawiło na jej profilu niemiłe komentarze. Jak się z tym czuła?. „Ostatnie tygodnie pokazały, że lepiej się nie wypowiadać, siedzieć cicho. [...] Ja od zawsze mam zasadę, że takich ludzi blokuję, ograniczam, wyrzucam, kasuję [...]. Musisz na nowo ukierunkować głowę, że mówisz do tych ludzi, tych którzy chcą, są na to gotowi”, podkreśliła w tym samym wywiadzie Agnieszka Kaczorowska-Pela.

Sama gwiazda nie zostawia innym nieprzyjemnych słów pod ich zdjęciami czy postami. „Jeżeli chodzi o internet, to tak, mam wrażenie, że kobiety częściej komentują kobiety i chyba to wynika z ludzkiej natury. Chociaż wiesz… jeśli ja mam zamieścić jakiś komentarz na czyimś Instagramie, to nie wyobrażam sobie zostawić tam czegoś negatywnego. Kompletnie mi się to nie mieści w głowie. Jeżeli przeczytam coś, z czym się nie zgadzam, nie napiszę niczego. Jeżeli znam tę osobę, to może wyślę wiadomość prywatną, aby przedyskutować temat, jeżeli rzeczywiście mam na to czas, ochotę i przestrzeń”, czytamy na Wprost.pl.

Cały wywiad z aktorką znajdziesz pod tym linkiem. Zachęcamy do zapoznania się.

Zgadzacie się z jej zdaniem?

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Agnieszka Kaczorowska o "modzie na brzydotę". Słowa tancerki wywołały burzę. Teraz gwiazda przeprasza za wpis

MAREK PODOLCZYŃSKI www.marekpodolczynski.com
Reklama
Reklama
Reklama