Agnieszka Fitkau-Perepeczko zapozowała na końskim grzbiecie! Takiego wigoru można jedynie pozazdrościć
Artystka odwiedziła ostatnio stadninę konną
Tej aktorki nie sposób nie lubić! Agnieszka Fitkau-Perepeczko zaraża optymizmem i serdecznym nastawieniem do ludzi. Choć w przeszłości doświadczyła bolesnej straty, dziś stara cieszyć się życiem i nie skupiać na jego negatywnych aspektach. Najnowsze zdjęcia artystki są na to najlepszym dowodem. Internauci nie kryją zachwytu!
Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Tak dziś wygląda jej życie
W maju aktorka znana z roli Simony Muller z "M jak miłość" skończyła 81 lat. Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie próżnuje i wciąż na salonach, aktywnie udziela się w sieci, a swoim pozytywnym nastawieniem do życia wywołuje uśmiech na twarzach internautów. Z kolei jej Instagram jest pełen zdjęć, na których pokazuje, jak obecnie wygląda jej życie.
W tym roku minie osiemnaście lat, od kiedy życiem artystki wstrząsnęła śmierć męża. Zmarły w listopadzie 2005 roku Marek Perepeczko był miłością jej życia, którą do dziś wspomina z czułością. "Byliśmy sobie oddani jak mało kto, bo przez całe życie każde z nas widziało w drugim nie tylko atrakcyjną kobietę czy mężczyznę, ale ukochanego człowieka", zwierzała się VIVIE!.
CZYTAJ TAKŻE: Dzieci ocaliły Stanisławę Celińską przed gehenną. Nie zawsze było im łatwo: „Wybaczyły mi”
A choć nie może narzekać na zainteresowanie mężczyzn, nigdy nie zakochała się ponownie. "On był jedyny i niepowtarzalny. Zdarzają mi się fascynacje, nawet dużo młodszymi mężczyznami, którzy piszą dla mnie wiersze, ale i tak zawsze moje szare komórki wygrywają z namiętnością" — przyznała niegdyś w rozmowie z Na Żywo. I dodała: "Już dość długo żyję na tym świecie i wiele razy słyszałam, jak mężczyźni mówią, że mam w sobie... coś. I zawsze to brałam na pół. Kiedy miałam dwadzieścia, trzydzieści lat, bałam się, że ktoś, komplementując mnie, chce mnie wykorzystać. Teraz już się tego nie boję. Sprawia mi przyjemność, gdy widzę, że obcy panowie oglądają się za mną na ulicy jak za dawnych lat".
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, Marek Perepeczko
Czarująca Agnieszka Fitkau-Perepeczko wybrała się na stadninę koni
Po stracie ukochanego nie pogrążyła się w całkowitej rozpaczy i zawalczyła o siebie. Dziś Agnieszka Fitkau-Perepeczko cieszy się życiem i czerpie z niego pełną piersią. Fani kibicują swojej ulubienicy i bardzo chętnie sprawdzają, co słychać u 81-latki.
Aktorce nie brakuje wigoru, a najlepszym dowodem na to jest cała seria zdjęć, które kilka dni temu opublikowała w mediach społecznościowych. Wraz ze znajomymi odwiedziła stadninę konną, i spędziła niezapomniany czas. Do kilku kadrów zapozowała, siedząc na końskim grzbiecie. "Wspaniale w stadninie Victor w miłym towarzystwie. Dziękuję, duża frajda" — zachwycała się artystka. Pod kolejnym ujęciem zamieściła wymownie brzmiący cytat: "To ważne, żeby mieć przyjaciół, z którymi możesz robić więcej niż plotkować, pić i palić. Zaprzyjaźnij się z ludźmi, z którymi możesz iść na śniadanie, przy których możesz płakać, takich, którzy wspierają Twoje cele życiowe i wierzą w Ciebie".
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Mamę Anny Przybylskiej oszukano na prawie milion złotych. Zaufała niewłaściwym osobom
Agnieszka Fitkau-Perepeczko zachwyca uśmiechem oraz doskonałą sylwetką, na co internauci regularnie zwracają uwagę w komentarzach. Według nich wciąż wygląda pięknie i stylowo! I z tymi komplementami nie sposób się nie zgodzić. Życzymy jej wszystkiego dobrego!