Reklama

Śmierć Danuty Steczkowskiej pogrążyła całą rodzinę w żałobie. Ukochana mama dziewięciorga dzieci, m.in. Justyny, Magdy czy też najstarszej córki - Agaty Steczkowskiej, zmarła w wieku 78 lat. Smutne wieści przekazała opinii publicznej Magda Steczkowska za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Do zobaczenia, mamusiu. Wiem, że już jesteś w tym lepszym świecie", napisała. O wspaniałej, kochającej oraz wyrozumiałem osobie jaką była pani Danuta opowiedziała w rozmowie z Faktem jej córka, Agata. "Przestało bić serce tej rodziny", przyznała.

Reklama

Agata Steczkowska o śmierci swojej mamy, Danuty Steczkowskiej

"Przestało bić serce tej rodziny. Tatuś był głową, a mama sercem. Jak głowa zmarła, to było nam ciężko, ale chociaż mieliśmy serce. A teraz ani głowy, ani serca nie mamy. Zostaliśmy sierotami. Mama zmarła w niedzielę. Ja się urodziłam w niedzielę. Dla mnie życie zatoczyło krąg", wyznała Agata Steczkowska w rozmowie z Faktem. Jej ukochana mama, Danuta Steczkowska odeszła w wieku 78 lat. Niestety, ostatnie lata jej życia nie były usłane różami. Przeszła dwa wylewy. Na stałe mieszkała ze swoją córką, Justyną Steczkowską, która sprawowała nad nią opiekę do końca jej dni. "Od kiedy pielęgnuje moją niepełnosprawną (już teraz tylko leżącą) mamunię, doceniam tym bardziej pracę każdej pielęgniarki i salowej. Kocham moją mamą i jestem jej szczerze oddana, opatruję rany, myję, przebieram, pielęgnuję", napisała niedawno artystka w mediach społecznościowych.

Rodzina Steczkowskich jest prawdopodobnie jedną z najbardziej uzdolnionych muzycznie w całej Polsce. Pani Danuta przez lata pracowała jako chórzystka i pedagog muzyki. Zamiłowanie do tej sztuki oraz swoją wiedzę przekazała wszystkim swoim dzieciom. Chociaż posiadała ich dziewięcioro, największą sławę udało się uzyskać Justynie Steczkowskiej. Rozpoznawalnością na polskiej scenie muzycznie mogą cieszyć się jednak także jej siostry - Magda oraz Agata. "Urodziła dziewięcioro dzieci, za co należy się jej ogromny szacunek. Dzięki mamie wyniosłam z rodzinnego domu wiele wartości moralnych i etycznych. Byłam niezwykle z nią związana. Jako pierworodna zawsze pomagałam rodzicom, byłam dla rodzeństwa jak trzeci rodzic. Po śmierci taty mama powiedziała mi, że nie dałaby rady bez mojej pomocy", wspomina swoją mamę Agata Steczkowska.

Śmierć 78-latki pogrążyła całą rodzinę w żałobie i głębokim smutku. Dla swoich dzieci była wzorem do naśladowania, wywarła na nie ogromny wpływ. "Była wspaniałą mamą i kobietą. Dawała nam poczucie bezpieczeństwa, ogrom miłości, zrozumienia, dbała o nas. Była niezwykle zaradna i uczciwa. Przed innymi ludźmi byliśmy stawiani za wzór. Przy dziewiątce dzieci zawsze miała błysk w domu, wspaniale go prowadziła. Niczego nam nie brakowało", podkreśliła w rozmowie z Faktem Agata Steczkowska. Podobnie jak w przypadku reszty rodzeństwa, odejścia ukochanej mamy było dla niej niewyobrażalnym ciosem. Stara się jednak zachować w tej sytuacji pozytywny sposób myślenia. "Chcę jej oddać hołd myślą i słowem. Choć jest mi bardzo smutno i źle, to bardzo mi ulżyło, że mama już nie cierpi", wyznała.

Reklama

Agata Steczkowska w sesji zdjęciowej VIVY! z 2017 roku:

Krzysztof Opaliński
Krzysztof Opaliński
Reklama
Reklama
Reklama