Reklama

Agata Chyb ma zaledwie ponad 20 lat, a już osiągnęła wiele. Jakiś czas temu postanowiła powalczyć o tytuł nowej ambasadorki marki Bielendy i skończyła z niezłym wynikiem, bo jako finalistka konkursu. Zobaczcie czym zajmuje się na co dzień oraz jakie są jej pasje i sposoby na życie w zgodzie z naturą.

Reklama

Na początek powiedz nam coś o sobie. Czym się zajmujesz? Jakie są Twoje pasje?

Aktualnie studiuję projektowanie mody w Krakowie. Moda to moja największa pasja. Chciałabym związać z nią moją przyszłość. Drugą największą pasją w moim życiu jest jazda konna. Jeżdżę ok. 10 lat i końca nie widać. Jestem posiadaczką cudownej klaczy, którą pokochałam od momentu, kiedy tylko ją zobaczyłam. Oprócz tego uwielbiam fotografię i rysunek. W wolnych chwilach działam również jako fotomodelka.

Zostałaś ambasadorką marki Bielenda. Jak do tego doszło? Dlaczego pomyślałaś, że to marka idealna dla Ciebie?

Marka Bielenda towarzyszyła mi już od dłuższego czasu. W moim domu zawsze były obecne jej kosmetyki. Nigdy się na nich nie zawiodłam i zawsze z wielką przyjemnością ich używałam. Kiedy dowiedziałam się o konkursie na ambasadorkę marki bez wahania wysłałam swoje zgłoszenie.
Pomyślałam, że Bielenda jest właśnie dla mnie, ponieważ interesuję się zdrowym trybem życia i zawszę staram się wybierać kosmetyki z naturalnymi składnikami.

Co dało Ci to doświadczenie? Czy miałaś przez ostatni rok taki moment, w którym pomyślałaś „Wow! Nigdy nie wyobrażałam sobie, że mogę się tutaj znaleźć!”?

Cieszę się, że poznałam tak wielu wspaniałych ludzi, którzy z pasją i pełnym profesjonalizmem rozwijają markę Bielenda. Najlepszym momentem, który wspominam była sesja zdjęciowa do magazynu „Glamour”. Nigdy nie sądziłam, że to właśnie ja znajdę się w tym miejscu. To była cudowna przygoda, którą mam nadzieję uda mi się jeszcze powtórzyć.

Materiały prasowe

Porozmawiajmy chwilę o „dobrym egoizmie”. Każda z nas powinna na co dzień pamiętać, że zasługuje na chwilę relaksu i przyjemności. Masz swój przepis na taką chwilę dla siebie?

Jedną z takich chwil jest moment, gdy siedzę na koniu i jestem tylko ja i natura. Zapominam wtedy o całym świecie. Drugi moment to zdecydowanie dobra muzyka, książka, wygodny dres i kawałek czekolady. „No make-up day” to też świetny sposób na relaks.

Coraz więcej z nas zwraca się do natury. Masz dla naszych czytelniczek jakąś radę, która pomoże im żyć w zgodzie z naturą?

Powinniśmy mieć dni, kiedy zwalniamy tempo. Znajdźmy czas na aktywny odpoczynek. Bądźmy offline. Wyjdźmy na spacer i skorzystajmy ze świeżego powietrza. Cieszmy się każdą chwilą. Nie zapominajmy również o dobrym, zdrowym jedzeniu i pielęgnacji ciała przy użyciu naturalnych kosmetyków - mój ostatni faworyt do peelingi i masła Vegan Friendly od Bielendy. To linia wegańskich kosmetyków, które mają przyjazną skórze recepturę - nie zawierają żadnych składników odzwierzęcych, wszystkie są pochodzenia roślinnego i są bliskie naturze. Tak jak lubię!

Materiały prasowe

KONKURS

Pokaż nam jak dbasz o siebie i wygraj nagrody od Bielendy!

Co musisz zrobić?

  • Zrób zdjęcie z dowolnym kosmetykiem Bielenda z poniższych serii pielęgnacyjnych: Slim Cellu Corrector, Magic Bronze, Vegan Friendly, Zmysłowe Olejki lub z olejkiem: Egzotycznym Olejkiem Monoi de Tahiti czy Karaibskim Olejkiem Kokosowym, a później zamieść je na swoim profilu na Instagramie.
  • Zdjęcie oznacz @bielenda oraz #bielendabodychallenge #konkursbielenda

Na autorki 3 najciekawszych zdjęć czekają atrakcyjne nagrody:

  • publikacja zwycięskiego zdjęcia na łamach magazynów „Viva!” i „Party”
  • zestaw kosmetyków marki Bielenda do całorocznej pielęgnacji skóry
  • voucher do Instytutu Piękna - Bielenda na zabieg na twarz oraz na ciało
  • 2 mniejsze zestawy kosmetyków marki Bielenda dla dwóch osób, które obserwują Twój profil na Instagramie

Więcej szczegółów na temat konkursu znajdziesz TUTAJ.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama