Adele schudła 50 kilogramów, ale... teraz przez metamorfozę przeżywa dramat!

Przez ostatni czas Adele nie była często widywana publicznie. Artystka przez pracę nad nowym materiałem i rozstanie z mężem, chciała odpocząć od show-biznesu. Tym większe zadziwienie wymalowało się na twarzach jej fanów, kiedy Brytyjka podzieliła się ostatnio swoimi aktualnymi fotografiami. Na zdjęciach aż ciężko poznać wokalistkę, która dzięki specjalnej diecie schudła aż 50 kilogramów. Tyle, że Adele jest teraz zmartwiona…

Adele nie cieszy się z rozgłosu uzyskanego dietą SIRT. Dlaczego?

Ostatni tydzień w zagranicznych mediach zdecydowanie należał do Adele. Wokalistka, która podziękowała wielbicielom za życzenia urodzinowe dołączyła do posta najnowsze zdjęcie samej siebie. Efekt diety SIRT, którą stosowała Brytyjka widać na pierwszy rzut oka.

Niestety okazało się, że 32-latka źle znosi zainteresowanie jej przemianą. Do tej pory o wokalistce pisało się głównie ze względu na jej piosenki… „Adele jest zawstydzona tym, że przyciąga taką uwagę. Nadal czuje się nieswojo, kiedy oczy wszystkich są na nią zwrócone”, zdradził informator Heat. Piosenkarka ma na szczęście grono prawdziwych przyjaciół, którzy otaczają ją opieką zawsze, gdy tego potrzebuje.

Poza tym, gdy medialny szum jeszcze się nie rozpoczął Brytyjka przyznawała, że dopiero teraz kocha zakupy. „Mówi, że jest zszokowana, gdy patrzy w lustro. Lubi kupować nowe ubrania i świetnie się bawi, przymierzając je - od skąpych sukienek po wykwintne kreacje z czerwonego dywanu. To tak, jakby nadrabiała stracony czas”, mówi źródło.

Mamy nadzieję, że poza komplementami dotyczącymi figury Adele, niedługo będziemy mogli napisać coś miłego o jej nowych piosenkach… Macie podobnie?