Reklama

Adele od początku swojej kariery nie szła utartymi ścieżkami. Osiągnęła spektakularny sukces nie tylko dzięki swojej muzyce, lecz wizerunkowi zwyczajnej kobiety. Adele tardo stąpa po ziemi, nigdy nie unikała wulgaryzmów i nie przejmuje się ani tym, jak wygląda, ani tym, co na siebie zakłada. O artystce nie jest ostatnio głośno. Ostatni album wydała trzy lata temu i niemal nie pokazuje się publicznie. Jej najnowsze zdjęcia mocno zaskakują.

Reklama

Adele ma do siebie dystans?

Na co dzień artystka żyje z dala od show-biznesu i światła reflektorów. Spędza czas w gronie rodziny z mężem Simonem Koneckim oraz synkiem Angelo. Ostatnio wybrała się na zakupy w Beverly Hills, gdzie przyłapali ją paparazzi. Wydawało się jednak, że Adele nie przejmowała się ich obecnością, mimo że była ubrana w bardzo swobodny komplet przypominający piżamę. Na twarzy nie miała też nawet śladu makijażu. Do swojej naturalnej stylizacji dobrała jedynie modne trampki i stylową torebkę Louis Vuitton.

Reklama

Okazuje się, że gwiazda stawia na wygodę i nie przejmuje się tym, że może natknąć się na fotografów. Miałą gorszy dzień czy udowodniła, że ma do siebie ogromny dystans?

Coleman Rayner/East News
Coleman Rayner/East News
Reklama
Reklama
Reklama