42 lata czekania. Iga Świątek pisze historię na Wimbledonie. Kosmiczny wynik!
Iga Świątek triumfuje w finale Wimbledonu 2025, deklasując Amandę Anisimovą. To pierwszy w jej karierze tytuł na londyńskich kortach i szósty wielkoszlemowy sukces. Trofeum wręczyła jej osobiście księżna Kate, patronka turnieju.

W sobotnie popołudnie 12 lipca 2025 roku sportowy świat wstrzymał oddech – Iga Świątek dokonała czegoś, o czym marzyła od lat. Polska tenisistka zdobyła swój pierwszy tytuł na Wimbledonie, pokonując w finale Amandę Anisimovą wynikiem 6:0, 6:0. To historyczne zwycięstwo nie tylko zapewniło jej szósty wielkoszlemowy triumf, ale również zapisało ją w annałach najstarszego turnieju tenisowego na świecie. Kulminacyjnym momentem dnia było wręczenie trofeum przez księżną Kate, która uhonorowała Polkę za jej niesamowity wyczyn.
Historyczny finał – Świątek nokautuje Anisimovą
Iga Świątek wygrała finał Wimbledonu 2025, rozbijając Amandę Anisimovą w dwóch setach – 6:0, 6:0. Tak spektakularnego wyniku nie spodziewał się nikt, mimo że Polka była faworytką. Spotkanie trwało zaledwie 50 minut. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:0 już po 25 minutach, a Anisimova nie zdołała ugrać ani jednego gema. Polka całkowicie zdominowała rywalkę na korcie.
To był jej szósty finał wielkoszlemowy i szóste zwycięstwo. Ale po raz pierwszy w karierze Iga Świątek wygrała seta 6:0 w finale.

Królewski gest – trofeum z rąk księżnej Kate
Zmagania Świątek śledziła z królewskiej loży księżna Kate. Patronka All England Lawn Tennis and Croquet Club po zakończeniu spotkania zeszła na kort, by osobiście wręczyć Idze Świątek upragnione trofeum. Ten moment był jednym z najbardziej wzruszających punktów ceremonii – Polka nie kryła emocji i radości.
Tuż po zakończeniu meczu Świątek pobiegła do swoich bliskich, by dzielić się sukcesem, po czym wróciła na kort, gdzie odebrała puchar z rąk księżnej.

Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Rekordowy wynik – pierwszy raz od 42 lat
Zwycięstwo 6:0 w pierwszym secie finału Wimbledonu kobiet to wyjątkowy wyczyn. Ostatni raz taki rezultat padł 42 lata temu, gdy Martina Navratilova w 1983 roku rozbiła Andreę Jaeger 6:0 w premierowej partii. W całej erze open tylko cztery zawodniczki osiągnęły taki rezultat w finale: Billie Jean King (1973, 1975), Chris Evert (1974), Martina Navratilova (1983) i teraz – Iga Świątek.
Takie rezultaty zdarzają się zazwyczaj w początkowych rundach turnieju, gdy różnica poziomu między zawodniczkami jest znaczna. W finale to prawdziwa rzadkość.
Szósty wielkoszlemowy tytuł Polki
Zwycięstwo na Wimbledonie 2025 jest szóstym triumfem wielkoszlemowym w karierze Świątek. Wcześniej czterokrotnie wygrywała French Open (2020, 2022, 2023, 2024) oraz raz US Open (2022).
Finał na kortach w Londynie był kolejnym dowodem dominacji Polki w kobiecym tenisie. Iga Świątek nie tylko zdobyła nowy tytuł, ale zapisała się w historii Wimbledonu jako jedna z niewielu zawodniczek, które tak zdecydowanie zdominowały finał.
Zobacz również: Iga Świątek wzruszyła kibiców. Tak podziękowała ojcu po wygranym finale
Iga Świątek zapisuje się w historii Wimbledonu
Raszynianka nie tylko zdobyła swoje upragnione trofeum w Londynie, ale również przeszła do historii tego prestiżowego turnieju. Jej zwycięstwo z wynikiem 6:0, 6:0 jest wydarzeniem, które kibice zapamiętają na długo.
Świątek pokazała, że nie tylko dominuje na paryskiej mączce, ale potrafi także bezapelacyjnie wygrać na trawiastych kortach Wimbledonu. Wraz z szóstym tytułem wielkoszlemowym i gestem księżnej Kate, ten dzień na zawsze zapisze się w annałach polskiego sportu.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.