Media huczą o ich rozstaniu. Agnieszka Kaczorowska zapytana o męża
"Są takie chwile w życiu..."
Agnieszka Kaczorowska weźmie udział w nowym sezonie "Królowych przetrwania". Z tej okazji aktorka pojawiła się w programie Mateusza Hładkiego "Mówię wam", gdzie padło pytanie o jej życie prywatne. Padła stanowcza odpowiedź...
Kryzys w związku Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli
Od pewnego czasu media prześcigają się w doniesieniach na temat domniemanego końca małżeństwa gwiazdy "Klanu" oraz jej męża. Agnieszka Kaczorowska usunęła słowo "wife" z opisu na Instagramie. Z kolei Maciej Pela miał wyczyścił profil z ich wspólnych zdjęć. To wszystko wzbudza niepokój fanów, którzy przez wiele lat śledzili losy swoich ulubieńców. Małżonkowie do tej pory unikali komentowania wszelkich artykułów na swój temat.
Agnieszka Kaczorowska spytana o męża. Tak odpowiedziała
Na nagraniu, które powstało w sierpniu w trakcie powstawania "Królowych przetrwania", Agnieszka Kaczorowska opowiadała o tym, jak ważna jest dla niej rodzina. Z Maciejem Pelą doczekała się dwóch córeczek. "Mój dom, rodzina, to moja oaza" — mówiła. Wyjazd do Tajlandii określiła jako absolutne wyjście ze strefy komfortu.
Prezenter dopytywał, czy jest "samotną matką", sugerując rzekome rozstanie z mężem, o którym ostatnio mówiła cała Polska. Wyraźnie poruszona gościni nie była jednak skora do zwierzeń.
"Są takie chwile w życiu, które wymagają ciszy, ja o tę ciszę proszę. [...] Apeluję o ciszę, bo jak każdy człowiek mam prawo do ciszy. Nie jestem tylko marką osobistą, jestem też człowiekiem i kobietą i chyba tyle w tym temacie na ten moment" — prosiła.
Mateusz Hładki zastanawiał się, czy gwiazda nie żałuje wystawiania swojego życia prywatnego na oceny ludzi. "Ja niczego nie żałuję w swoim życiu i niczego nie chcę wymazać. Wszystko jest po coś. Nigdy nie chciałabym cofnąć czasu. Nie mam takich myśli. Pewne rzeczy przynoszą ci gorsze dni i gorszy czas. To ma to cię czegoś nauczyć — skwitowała dodając, że nie ma zamiaru niczego zmieniać. "Niezmiennie będę zapraszała do swojego życia. Myślę, że na wszystko jest odpowiedni moment. O wszystkim mam prawo powiedzieć, kiedy jestem gotowa".
Portal Plejada zwrócił z kolei uwagę na to, że aktorka była podpisywana na tzw. belce wyłącznie jednym nazwiskiem. Operator kamery kierował też widok na dłonie gościni. Internauci dopatrzyli się na nich braku obrączki.
Źródło: Plejada, Super Express