Mało kto wiedział o jego pasji, Piotr Polk znalazł sobie nietypowe zajęcie. "Jestem z tego bardzo dumny!"

Piotr Polk to człowiek wielu talentów. Artysta ma interesujące hobby, o którym wielu nie miało pojęcia. W dodatku, nowa pasja stała się jego dodatkowym źródłem dochodu. Piotr Polk mówi o niej prawdziwą miłością. O czym mowa?

Piotr Polk spełnia się w kolejnej pasji. Niesamowite, czym zajmuje się w wolnym czasie

Wielu zna jego dokonania artystyczne. Niektórzy podziwiają jego talent wokalny, inni są pod wrażeniem aktorskiego dorobku. Jednak nawet wierni fani Piotra Polka mogli nie wiedzieć, że aktor zajmuje się stolarką! To idealna odskocznia od intensywnej pracy, a przy stała się formą artystycznego wyrazu.

Jak nowa pasja pojawia się w życiu ulubieńca widzów? Wszystko było dziełem przypadku. Piotr Polk zapragnął mieć mebel do swojego mieszkania – drewnianą konsolę. Miał konkretną wizję, ale nie mógł jej zrealizować. „Po prostu miałem fanaberię. Ta fanaberia zaprowadziła mnie do stolarza, gdzie została wyceniona bardzo wysoko, a wydawało mi się, że to, co zaproponowałem jest najprostszą do zrobienia rzeczą pod słońcem. Ot, półka, która stoi na czterech nóżkach, taka konsolka”, relacjonował w rozmowie z magazynem „Dobrze mieszkaj” sprzed kilku lat.

Wycena stolarza całkowicie go zaskoczyła, dlatego uparł się, że samodzielnie wykona wymarzony mebel. Nie było łatwo determinacja przyniosła upragnione efekty. Piotr Polk zrozumiał, że sprawia mu to wiele radości i zaczął realizować kolejne pomysły.

„Kupiłem deskę, dwie tralki, kleje, jakieś bejce, piłkę miarkę i zrobiłem. Wyszło bardzo kiepsko. Koszmarnie można powiedzieć. Istotą była sama praca - było to tak dalekie od tego co robię, od teatru i filmu. Powstaje coś niesamowicie praktycznego. Nie tak ulotnego jak sztuka czy film itd. Ten mebel zacząłem poprawiać. Nadal był on koszmarny, ale go mam. Stoi u mnie w domu rodzinnym w Kaletach, na strychu. Nikomu go nie pokazuje. Jak patrze, to myślę, sobie "jesteś tak brzydki, że najpiękniejszy na świecie". Od niego wszystko się zaczęło. To mnie tak wciągnęło”, mówił [cytat za czterykaty.pl].

Czytaj też: W rodzinnym domu Piotra Polka nie mówiło się po polsku: „Traktuje ten język jako wyuczony”

Tak zaczęła się jego pasja, tworzy własne projekty. Czy porzuci aktorstwo?

W garażu stworzył swoją pierwszą solarnię i sukcesywnie rozbudowywał domowy warsztat. Widzę czerpał z poradników, słuchał rad doświadczonych fachowców. Każdy mebel tworzył z miłością. Z czasem jego pasja zaczęła przynosić dodatkowe dochody. Jednak jak wówczas podkreślał, nie zamierza rzucać swoich dotychczasowych zajęć, a aktorstwo jest dla niego priorytetem. Tworzy w swoim tempie i na własnych zasadach. Nie wykonuje mebli taśmowo, ale są robione przez niego ręcznie. „Projekty, meble, prototypy to pasja, która czasem musi poczekać. Nie ma u mnie sztywnych dat. Nigdy się z nikim nie umawiam na konkretny termin. Zawsze uczciwie uprzedzam, że realizacja zamówienia może sporo potrwać. Są jednak ludzie, którzy cierpliwie czekają. Nie jestem stolarzem, który robi wszystko z taśmy. Nie rzucę też zobowiązań aktorskich, żeby na "już" wykonać komuś mebel. Na szczęście ludzie to rozumieją. Tak żongluję czasem, żeby wszystko było na najlepszym poziomie, i praca w teatrze, w serialach i w filmach. Meble robię głównie latem, kiedy jest ciepło. Zimą tworzę projekty”, opowiadał [cytat za Pomponik.pl]. Na swoim koncie ma także kolekcję New Classic Design by Polk.

Meble, które wykonuje mają niepowtarzalny charakter. Piotr Polk sam rysuje i projektuje każdy element, a inspiracje czerpie z codzienności. Nie ukrywał, że uwielbia zapach drewna, a także jego plastyczność oraz fakturę. „Sam siadam do przysłowiowej piły. Mieszam kleje, lakieruję, polituruję i nadaję meblom patyny, aż do uzyskania satysfakcjonującego mnie efektu. Zatem jestem stolarzem! I jestem z tego bardzo dumny!”, mówił o swoim hobby [cytat za sztukaistyl.pl].

Źródło: dobrzemieszkaj.pl, czerykaty.pl, pomponik.pl, fakt.pl

Sprawdź też: Syn Justyny Steczkowskiej zabrał głos w sprawie Eurowizji. "Na scenę za nią nie wyjdziemy"

Piotr Polk, Viva! 10/2018