Maciej Jachowski szczerze o nowotworze. Bagatelizował objawy: "Zrzucałem to na przeziębienie"

Pod koniec 2024 roku Maciej Jachowski po długiej przerwie wrócił do Internetu informując fanów, że choruje na nowotwór. Teraz aktor znanych z produkcji tj. "M jak miłość", "Barwy szczęścia", "Listy do M" czy "Korona królów" zdecydował się ujawnić, jak wyglądały u niego początki choroby. Jak się okazuje, całkowicie go zmyliły...

Maciej Jachowski szczerze o walce z nowotworem

Ostatnie miesiące upływały mu pod znakiem walki z ciężką chorobą... Maciej Jachowski nagle zniknął z życia publicznego, nie ujawniając przyczyny swojej nieobecności. Dopiero w grudniu lubiany aktor przyznał, że bał się mówić o tym, co go spotkało. Wszelkie plany i marzenia zniweczyła niespodziewana diagnoza. W obszernym wpisie fani przeczytali, z czym mierzył się przez tak długi czas.

"Przez ostatnie miesiące milczałem, bo nie chciałem o tym mówić, byłem rozbity. Każdego dnia walczyłem z samym sobą, ze swoimi emocjami, bólem gardła, który uniemożliwiał mi jedzenie, z brakiem głosu (tak…bywały dni, w których nie mogłem nic powiedzieć, bo jak mówić, kiedy Twoje gardło płonie…?) i ze wstydem (jakbym miał wpływ na to, że choruję...), bo co powiedzieć kolegom z pracy, kiedy zapytają co teraz robię, gdzie gram, nad jakim projektem pracuję…? Milczenie wydawało się jedyną słuszną rzeczą, aż do dziś" — pisał na Instagramie.

• ZOBACZ: Maciej Jachowski toczy trudną walkę z nowotworem. Gwiazdor "M jak miłość" zaskoczony reakcją fanów

Maciej Jachowski wspomina początki choroby nowotworowej

W obszernym wpisie aktor ujawnił, że na stół operacyjny trafił tuż po urodzinach, które miały miejsce ósmego lipca. Okazuje się, że długo bagatelizował objawy, które jego zdaniem miały stanowić o zwykłym przeziębieniu.

"Były bardzo niepozorne. Przede wszystkim to była chrypka, lekko zmieniający się głos, ale ja zrzucałem to na przeziębienie. Po kilku miesiącach zaczęły się poważniejsze problemy, zaczęło mi puchnąć gardło, zaczęły się sytuacje z mocnym szczypaniem języka, czułem problem z przełykaniem pokarmów" — przyznał w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" Maciej Jachowski, który jest już po operacji, radioterapii i chemioterapii.

Choć stan Jachowskiego uległ zdecydowanej poprawie, to gwiazdor na razie nie może wrócić do pracy. Ma poważne problemy z mówieniem — choć są dni, kiedy jest w stanie mówić normalnie, to zdarzają się momenty, kiedy jego głos jest piskliwy i utrudniający komunikację. "Jestem również opuchnięty, bo radioterapia i chemia spowodowały pewne zmiany w organizmie. Ciężko codziennie być takim samym", mówił.

Na koniec aktor dodał, że diagnoza bardzo go zaskoczyła. W związku ze swoim pesymistycznym usposobieniem od razu nastawił się na najgorsze. Dziś jednak wie, że rak to nie wyrok, a wsparcie najbliższych jest kluczowe w walce po powrót do zdrowie.

• SPRAWDŹ: Przechodzi przez trudny czas, mówi wprost o chorobie: "Umówiłam się ze sobą, że wszystko będzie dobrze"