Reklama

Karolina Szostak to najsłynniejsza dziennikarka w Polsce i autorka książek dotyczących detoksu, swojej spektakularnej metamorfozy i przepisów na zdrowe soki. Gwiazda jest przykładem, że jeśli tylko się chce i ma samozaparcie, można radykalnie odmienić swoją sylwetkę. Odkąd schudła stała się ikoną stylu i orędowniczką zdrowego stylu życia. Często pokazuje z jakich gotowych diet korzysta i na jakie decyduje się zabiegi, by jej fanki mogły korzystać z jej doświadczeń. Tym razem na Instagramie pokazała, w jaki sposób dba o skórę ciała. Nie należy on do przyjemnych!

Reklama

Jak Karolina Szostak dba o figurę?

Karolina Szostak doskonale wie, że nawet najlepsza dieta to nie wszystko. Dlatego regularnie ćwiczy, a dodatkowo korzysta z profesjonalnych zabiegów, które gwarantują jej piękną, gładką i jędrną skórę. A to szczególnie ważne dla osób, które tak jak ona, schudły o kilka rozmiarów.

W tej chwili gwiazda Polsatu nie korzysta wcale z nowoczesnych technologii, ale z jednej z najstarszych metod dbania o skórę, czyli masażu bańką chińską. Polega on na próżniowym zasysaniu skóry i tkanki podskórnej poprzez przykładanie do skóry specjalnej gumowej bański chińskiej. Powstałe w niej podciśnienie i zassanie tkanek powoduje intensywne rozszerzenie naczyń krwionośnych i odpowiednie ukrwienie, co prowadzi do lepszego odżywienia tkanek, a to doskonale zapobiega tworzeniu się cellulitu i redukuje istniejący. Dodatkowo masaż taki przyspiesza przemianę materii i oczyszcza skórę z toksyn. Można wykonywać go seriach w gabinecie lub stosować taką metodę w domu (bańki chińskie można kupić przez internet).

Efekty są naprawdę spektakularne, ale trzeba wiedzieć, że taki masaż nie należy do przyjemnych. Na początku, przez pierwsze sesje, może być nawet bolesny i mogą pojawić się delikatne siniaki.

Potwierdza to sama Karolina Szostak podpisując hashtagiem: #trochebolialedajerade.

Reklama

Zdecydowałybyście się na taką kurację modelującą? Czy wolicie bezbolesne procedury?

Reklama
Reklama
Reklama