Reklama

Kazik Staszewski, lider zespołu Kult i jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej, przeżywa trudne chwile. W sobotni poranek muzyk przekazał bolesny komunikat o śmierci ukochanej mamy.

Reklama

Kazik Staszewski w żałobie. Muzyk żegna mamę

Halina Staszewska była dla Kazika nie tylko matką, ale także bardzo ważną osobą w jego życiu. Mógł na nią liczyć w najtrudniejszych momentach. W poście, w którym lider zespołu Kult pożegnał ukochaną mamę, wspomniał o jej samodzielności niemal do ostatnich dni, niezależności i podejściu do życia. "Jak już wiecie moja mama umarła przedwczoraj. 93 lata. Jeszcze 2 lata temu pracowała, a 4 lata temu poprosiłem ją by jednak już przestała prowadzić auto. Zasnęła o 08.22 i śpi sobie" — pisze frontman Kultu.

"Zawsze skora do pomocy, nigdy nie chciała być kłopotem, czy ciężarem dla nikogo, kochająca do szaleństwa (ale tylko wybranych) żyła na własnych warunkach i na własnych warunkach odeszła. I nie ma jej już", dodał we wpisie muzyk.

Zobacz też: Tak Jerzy Antczak pożegnał Elżbietę Zającównę. Jego słowa wzruszają do łez

10.02.2024 Warszawa Koncert Kazika w klubie Stodola. fot. Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER
Fot. Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER

Na końcu Kazik Staszewski podziękował mamie za wszystko, co dla niego zrobiła. "Dziękuję mamusiu za uratowanie mi życia", wyznał.

Wpis muzyka spotkał się z licznymi komentarzami wsparcia i kondolencji. Wielu obserwatorów podkreśliło, że mama Kazika dożyła pięknego wieku i wspominało przy tym swoich rodziców.

Składamy szczere kondolencje i życzymy siły w obliczu tej bolesnej straty.

Reklama

Czytaj też: Robert Motyka przerwał milczenie po śmierci ukochanego taty. „Proszę nie wysyłać mi porad"

Reklama
Reklama
Reklama