Kazik Staszewski żegna ukochaną mamę. "Dziękuję, mamusiu, za uratowanie mi życia"
Krystyna Staszewska zmarła w wieku 93 lat
Kazik Staszewski, lider zespołu Kult i jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej, przeżywa trudne chwile. W sobotni poranek muzyk przekazał bolesny komunikat o śmierci ukochanej mamy.
Kazik Staszewski w żałobie. Muzyk żegna mamę
Halina Staszewska była dla Kazika nie tylko matką, ale także bardzo ważną osobą w jego życiu. Mógł na nią liczyć w najtrudniejszych momentach. W poście, w którym lider zespołu Kult pożegnał ukochaną mamę, wspomniał o jej samodzielności niemal do ostatnich dni, niezależności i podejściu do życia. "Jak już wiecie moja mama umarła przedwczoraj. 93 lata. Jeszcze 2 lata temu pracowała, a 4 lata temu poprosiłem ją by jednak już przestała prowadzić auto. Zasnęła o 08.22 i śpi sobie" — pisze frontman Kultu.
"Zawsze skora do pomocy, nigdy nie chciała być kłopotem, czy ciężarem dla nikogo, kochająca do szaleństwa (ale tylko wybranych) żyła na własnych warunkach i na własnych warunkach odeszła. I nie ma jej już", dodał we wpisie muzyk.
Zobacz też: Tak Jerzy Antczak pożegnał Elżbietę Zającównę. Jego słowa wzruszają do łez
Na końcu Kazik Staszewski podziękował mamie za wszystko, co dla niego zrobiła. "Dziękuję mamusiu za uratowanie mi życia", wyznał.
Wpis muzyka spotkał się z licznymi komentarzami wsparcia i kondolencji. Wielu obserwatorów podkreśliło, że mama Kazika dożyła pięknego wieku i wspominało przy tym swoich rodziców.
Składamy szczere kondolencje i życzymy siły w obliczu tej bolesnej straty.
Czytaj też: Robert Motyka przerwał milczenie po śmierci ukochanego taty. „Proszę nie wysyłać mi porad"