Karol Strasburger drży o przyszłość córki. Ta jedna myśl nie daje mu spokoju
„Nie wiadomo, co się może zdarzyć...”

Karol Strasburger po raz pierwszy został ojcem w wieku 72 lat. Celebryta świetnie odnalazł się w nowej roli, a 5-letnia córka to jego cały świat! Do wychowania pociechy podchodzi świadomie, stara się być dla niej najlepszym tatą. Są jednak kwestie, które wzbudzają w nim niepokój... Swoimi rozważaniami podzielił się w najnowszym wywiadzie.
Karol Strasburger o roli dojrzałego ojca. Takim jest rodzicem
Wielki zwrot w życiu Karola Strasburgera nastąpił w 2019 roku: gwiazdor najpierw poślubił swoją wybrankę, a niedługo później doczekali się narodzin pierwszej pociechy. Gdy malutka Laura pojawiła się na świecie, jej sławny tata miał 72 lata. Ta wiadomość wzbudziła poruszenie w sieci, ale również najbliższym otoczeniu małżonków.
Prezenter w pełni poświęcił się wychowaniu córki, a mimo to do dziś musi mierzyć się z krytycznymi komentarzami. Mało co robi sobie jednak z głosów krytyki.
"Każdy wiek dziecka naszego jest jakimś etapem, który mamy przed sobą. Ja jestem po pieluchach, po przewijaniu, po mleczku, po różnych takich atrakcjach, które wydawały mi się nieosiągalne dla dorosłego taty. A okazało się, że nie jest tak najgorzej" — powiedział w programie "Mówię wam", gdzie otworzył się na temat dojrzałego ojcostwa.

Karol Strasburger martwi się o przyszłość 5-letniej córki
Mimo powodzeń w życiu prywatnym jedna rzecz spędza mu sen z powiek. Karol Strasburger obawia się o przyszłość córki we współczesnym świecie. W rozmowie z Plejadą podzielił się gorzko brzmiącymi przemyśleniami.
"Boję się głównie o to, w jaki świat [dziecko] wejdzie. Gustaw Holoubek mówił, że najbardziej boi się nieutalentowanych ludzi, że ludzie nieutalentowani, z jakimiś kompleksami zaczynają zarządzać światem i nie wiadomo co się może zdarzyć, bo są nieprzewidywalni" — przyznał.
Niepokój wzbudzają w nim również wiadomości prezentowane w mediach — złe komunikaty przeważają nad tymi pozytywnymi i napawającymi nadzieją. Oliwy do ognia dolewa zachłanność, jaką często kierują się ludzie. Prezenter obawia się, jak w tym wszystkim odnajdzie się jego ukochane dziecko.
"Po co to wszystko? Po co mieć takie poczucie, że jeszcze mi mało... Są tacy ludzie, którzy mają jacht, ale muszą mieć dwa, muszą mieć trzy samochody, ale po co? Nie da się tego ogarnąć, ale mają taką potrzebę, żeby mieć więcej od tego drugiego. Ten ma dwa, to ja będę miał trzy", tłumaczył.
Na koniec zdobył się na gorzką refleksję: "Obawiam się tego świata, mimo że robię zupełnie co innego, jestem w rozrywce, daję ludziom uśmiech, zabawę i odejście od tych wszystkich problemów, ale one oczywiście nas dotyczą, na to nie ma rady".
- SPRAWDŹ: Jego przodkowie to same wybitne postacie. Oto niezwykła historia rodzinna Karola Strasburgera

Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa