Reklama

"Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już z nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach. Na chwilę obecną datą pogrzebu nie jest jeszcze ustalona" — napisał w niedzielne popołudnie brat Joki, Marcin "Abradab" Marten. Śmierć rapera wstrząsnęła środowiskiem artystycznym oraz jego wiernymi fanami.

Kim był "Joka"? Współzałożyciel Kaliber 44 i ikona polskiego hip-hopu

Joka, a właściwie Michał Marten, był jedną z najważniejszych postaci polskiego rapu. Wspólnie z bratem Marcinem, znanym jako Abradab, oraz Magikiem współtworzył legendarną formację Kaliber 44. Zespół odegrał kluczową rolę w rozwoju hip-hopu w Polsce, stając się ikoną lat 90. i przełomu tysiącleci. "Joka" był znany ze swojego charakterystycznego stylu, charyzmy oraz niepowtarzalnego głosu, który przez dekady towarzyszył fanom w utworach takich jak „Plus i minus”, „Film” czy „Nie odejdę stąd”.

Grubson, Peja i O.S.T.R. żegnają Jokę – poruszające słowa artystów

Po ogłoszeniu informacji o śmierci Joki, środowisko muzyczne w Polsce zareagowało natychmiast. Na Instagramie pojawiły się liczne wpisy artystów, którzy wyrazili szok i smutek po stracie przyjaciela i mentora.

Peja, ikona poznańskiego rapu, oddał hołd zmarłemu w komentarzach: "Najszczersze wyrazy współczucia 😢 ŚP. Brat Joka R.I.P.". Podobnie uczynił Grubson, który od lat tworzy na polskiej scenie muzycznej: "Najgorzej… Wyrazy współczucia. Trzymaj się kochany i uściskaj rodzinę. RIP JOKA". Swój żal wyraził również na InstaStories.

Joka nie żyje
Instagram: grubsonofficial

Z kolei wpis pożegnalny na swoim profilu wstawił raper Adam O.S.T.R. Ostrowski. "Bracie byłeś i na zawsze będziesz legendą. Na zawsze w moim sercu i pamięci. Spoczywaj w pokoju Mistrzu" — czytamy. Te słowa pokazują, jak wielki wpływ Joka miał na całe pokolenia artystów, niezależnie od lokalnych różnic czy stylistycznych podziałów.

Reakcja fanów i środowiska muzycznego na śmierć Joki

Fani i przedstawiciele branży muzycznej nie kryli wzruszenia. Komentarze pod postami brata Joki są pełne wsparcia, ale także żalu tych, którzy wychowywali się na muzyce artysty.

"Trzymaj się brachu — napisał Borys Szyc. "Pokój jego duszy" — dodała Joanna Opozda.

Z każdą godziną przybywa kolejnych wpisów. Na profilach społecznościowych pojawiają się zdjęcia Joki, cytaty z jego utworów oraz relacje ze wspólnych chwil. Cała scena hip-hopowa zgodnie podkreśla, że odejście Michała Martena to niepowetowana strata dla muzyki w Polsce.

Dziedzictwo Joki w polskim rapie

Joka pozostawił po sobie nie tylko utwory i wspomnienia, ale przede wszystkim niezatarte piętno w historii polskiego hip-hopu. Kaliber 44 był jednym z pierwszych zespołów, które pokazały, że rap w Polsce może mieć własny, unikalny charakter. Michał Marten przez lata udowadniał, że autentyczność, tekst i emocja są fundamentami tej kultury.

Dla wielu młodych artystów był wzorem do naśladowania – nie tylko jako muzyk, ale jako człowiek wierny swoim zasadom. Dziedzictwo Joki będzie żyć w kolejnych pokoleniach raperów, którzy wychowali się na jego tekstach i przekazie.

Sopot, 22.08.2024. TOP of the TOP Sopot Festival 2024 N/Z Michał Marten. FOT,Image: 900905664, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line:
Michał "Joka" Marten. Sopot, 22.08.2024. TOP of the TOP Sopot Festival 2024. Fot. Jacek Koslicki / Forum
Reklama
Reklama
Reklama