Jest mamą dwóch nastolatek, nie ukrywa trudnych chwil. Joanna Liszowska zwraca uwagę na jedno

Joanna Liszowska jest mamą dwóch nastolatek. Macierzyństwo to jej największa życiowa rola i choć kocha córki nad życie, nie ukrywa, że nastoletni wiek nie sprzyja w zrozumieniu się obu stron. Relacje rodzic-dziecko bywają skomplikowane. W rozmowie z Plejadą Liszowska opowiedziała, jak wyglądają jej relacje z córkami, które mają już 11 i 13 lat.

[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie 30.01.2025 r.]

Joanna Liszowska o relacji z córkami

Dwie córki Joanny Liszowskiej to już nastolatki. Stella ma 13 lat, zaś Emma 11. Dziewczynki są owocem relacji Liszowskiej z byłym mężem Olą Serneke. W rozmowie z Plejadą, aktorka opowiedziała, jak próbuje znaleźć nić porozumienia z dorastającymi córkami, które są dla niej całym światem. Nie zawsze jest to łatwe, jednak w rodzinie Liszowskiej udaje się osiągnąć kompromis.

"Dla mnie podstawą jest rozmowa i szacunek do emocji, które targają takimi młodymi ludźmi, bo to bardzo trudny moment. Trudny moment trzeba zrozumieć przede wszystkim dla nich, bo jednak te hormony, coraz to nowsze postrzeganie rzeczywistości, poszukiwanie siebie, docieranie do pewnych wniosków, szukanie swojego kierunku swojej drogi — to jest szalenie trudne" - mówiła Joanna Liszowska.

ZOBACZ TEŻ: Joanna Liszowska powróciła po latach, internauci są zachwyceni. Tak dziś wygląda!

Liszowska o wychowywaniu nastolatek

Aktorka podkreśliła, że wychowywanie dwóch nastolatek to spore wyzwanie. Dziewczynki niekiedy same nie wiedzą, dokładnie czego chcą, a tym bardziej ciężko jest przekazać im to swojej mamie. Rozmowa i wzajemny szacunek to podstawa ich relacji. Są sobie bardzo bliskie i zawsze mogą na siebie liczyć.

"Ja czasami się śmieję, że nawet moje córki nie mogłyby mi napisać pewnej instrukcji, jakiegoś poradnika dla mnie, instrukcji obsługi, ponieważ one same nie wiedzą, bo też się uczą. Dlatego najważniejszą rzeczą jest otwartość miłość — to jest podstawa, otaczanie się miłością dawanie sobie miłości, zrozumienia i takiego szacunku do swoich emocji i... rozmowa" - podkreśliła dla Plejady.

Córki Joanny Liszowskiej mogą liczyć na swoją mamę w każdej sytuacji. Ich relacja jest absolutnie wyjątkowa, mimo wyzwań, które pojawiają się w okresie dojrzewania dziewczynek.

Źródło: Plejada