Jest już pełnoletni, poszedł w ślady ojca. Teodor Gonera po latach odbudował relację z tatą
Roberta Gonera dla syna jest prawdziwą inspiracją
Robert Gonera jest ojcem trójki dzieci, Nastazjii, Teodora i Leonarda. Synowie są owocem jego małżeństwa z Karoliną Wolską, które rozpadło się w trudnym momencie życia aktora. Po rozwodzie jego kontakt z synami bardzo się urwał. Dopiero po latach udało się go odnowić. Teraz spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, a 20-letni Teodor postanowił iść w ślady ojca. Możemy zobaczyć go już w pierwszej roli. Jak dogaduje się ze sławnym tatą?
Kim jest Teodor Gonera?
Dziś ma już 20 lat i stawia pierwsze kroki w branży filmowej. Teodor Gonera jest studentem łódzkiej Filmówki. Postanowił iść w ślady swojego ojca i wybrał karierę aktorską. Otrzymał również swój pierwszy angaż w programie "Lombard". Teodor Gonera sam pracuje na swoje nazwisko i bardzo dobrze mu idzie. Ojciec jest z niego bardzo dumny. Choć teraz ich relacje są bardzo dobre, nie zawsze tak było.
Trudne relacje Roberta Gonery z synami
Robert Gonera związany był z Karoliną Wolską, z którą doczekał się dwóch synów, Teodora i Leonarda. Niestety w jego życiu nadszedł trudny moment, a obowiązki zawodowe bardzo wpłynęły na jego relacje rodzinne.
"Przeżyłem załamanie nerwowe. Rodzina namówiła mnie, bym poszukał pomocy. Był 2007 r., zrobiłem to otwarcie, nie udawałem, że wyjechałem na Seszele. Naruszyłem społeczne tabu: wtedy niewiele osób, zwłaszcza mężczyzn, przyznawało się do problemów psychicznych" - mówił dla Twojego Stylu.
ZOBACZ TEŻ: Chce iść w ślady ojca, dostał pierwszy angaż. Teodor Gonera urodę odziedziczył po tacie
Niestety jego małżeństwo nie przetrwało i choć Gonera walczył o opiekę nad synami, zostali oni z matką. Wówczas jego relacja z Teodorem i Leonardem zaczęła się psuć. Widywali się zaledwie kilka razy w roku. Trudno im było nawiązać głębszą relację. Dopiero po latach udało się to zmienić. Teraz Gonera jest z synami bardzo bliski.
"Myślę o nich cały czas i mam ogromną dumę i satysfakcję, kiedy widzę ich w dobrej formie, kiedy się spełniają w swojej robocie, czy w szkole. (...) Bardzo mnie inspirują. Dają mi przede wszystkim motywację do dobrej energii, do pozytywnego dbania o siebie. Muszę być zawsze wobec nich w porządku. Staram się być pogodny, uśmiechnięty, staram się nie narzekać. Jak mam słabszy dzień, to myślę sobie: "ciekawe, co chłopaki teraz robią". Wtedy dzwonię do nich lub odwiedzam i od razu jest lepiej" - mówił w Dzień Dobry TVN.
Wspólne pasje ojca i syna
Teodor Gonera w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN podkreślił, że jego ojciec to dla niego prawdziwa inspiracja. Z pewnością właśnie dlatego wybrał aktorstwo. Robert Gonera chętnie spędza czas z synami bardzo aktywnie. Wspólna pasja do sportu pozwala im zawsze na wiele ciekawych przygód i atrakcji.
Trzymamy kciuki za karierę Teodora, który już świetnie radzi sobie w świecie show-biznesu.
Źródło: Dzień dobry TVN, Plejada, Twój Styl