Jerzy Molga nie żyje. Tak wyglądały ostatnie lata życia gwiazdora „Klanu”
Niewielu wiedziało, z czym zmagał się aktor...
Kilka dni temu zmarł Jerzy Molga. Aktor znany m.in. z serialu „Klan” w ostatnich latach zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi. O tym, jak bardzo zmienił się pod koniec życia opowiedział jego bliski znajomy, aktor Rafał Dajbor.
Zmarł Jerzy Molga. Aktor miał 91 lat.
4 października w mediach pojawiła się smutna wiadomość o śmierci aktora Jerzego Molgi. Aktor miał 91 lat. Przez większość życia, bo aż przez ponad 70 lat, był aktywny zawodowo. Zagrał w wielu filmach, m.in. „Młodych Wilkach”, „Katastrofie w Gibraltarze” czy „Zamachu”. Później pojawił się także w popularnych serialach telewizyjnych, m.in. „Barwy szczęścia”, „M jak miłość” czy „Klan”, w którym grał przez blisko pięć lat. Kochał także teatr, na deskach którego zadebiutował w 1960 r. Ponadto swojego głosu udzielił niezliczonej ilości bohaterów jako aktor dubbingowy — głównie w produkcjach skierowanych dla dzieci i młodzieży.
Chociaż Jerzy Molga był aktywny prawie do samego końca, okazuje się, że w ostatnich latach jego stan zdrowia znacznie się pogorszył. Ostatnio aktor Rafał Dajbor opowiedział o wieloletnim znajomym. Niewiele osób wie, z czym zmagał się pod koniec życia...
Czytaj również: Otrzymała od losu kolejny cios, Madonna pożegnała brata. Christopher Ciccone miał 63 lata
Tak wyglądały ostatnie lata życia Jerzego Molgi
Jak czytamy na portalu e-teatr.pl. Rafał Dajbor i Jerzy Molga poznali się w 2007 roku. Bardzo szybko się zaprzyjaźnili: „Bardzo pana Jerzego lubiłem. Był człowiekiem serdecznym, sympatycznym i pomocnym” czytamy.
Aktor dodał jednak, że z czasem zdrowie gwiazdora „Klanu” zaczęło się pogarszać, a wraz z tym, zmienił się także jego charakter... „O tym, że traci wzrok, wiedziałem nie tylko od niego samego, ale także od znajomych z »Klanu«, słyszałem, że pan Jerzy musiał dostawać scenariusze pisane bardzo dużą czcionką, że z biegiem czasu, walcząc ze swoją starością i postępującą niemocą, bywał nerwowy, czasem nawet obcesowy…” przyznał Rafał Dajbor. Dodał jednak, że żegna go z „wielkim smutkiem”...
Rodzinie i bliskim redakcja Viva.pl składa kondolencje.
Zobacz także: Mierzy się z tym od dawna. Krystyna Janda zdobyła się na osobiste wyznanie