James Arthur przeszedł ogromną metamorfozę. Wokalista jest nie do poznania
Z jego twarzą stało się coś niepokojącego...
Jeszcze niedawno James Arthur był jedną z największych gwiazd muzyki w Wielkiej Brytanii. Odkryty w programie X-Factor tworzył niesamowite utwory, które w ciągu kilku dni stawały się hitami list przebojów. Nagle wycofał się z show-biznesu. Teraz wrócił, ale jego twarz jest zupełnie nie do poznania. Co się stało?
ZOBACZ TEŻ: Świetnie wygląda, ma talent i bardzo znanego męża. Czy to wystarczy, żeby Marina Łuczenko-Szczęsna podbiła Europę?
James Arthur nagle wycofał się z życia publicznego
Po ogromnym sukcesie w programie talent show, James Arthur mógł liczyć na wielkie zainteresowanie swoją osobą. Sława, ogromna ilość fanów i niekończące się trasy koncertowe sprawiły, że dla wokalisty było to za dużo. W pewnym momencie całkowicie stracił kontrolę nad swoim zdrowiem psychicznym. Był uzależniony od seksu i marihuany. Wycofał się i słuch po nim zaginął. Co się z nim działo?
James Arthur zmienił się nie do poznania
Wokalista po latach ponownie pojawił się publicznie i zszokował swoich fanów. Jest nie do poznania. Metamorfoza, jaką przeszedł pozwoliła fanom poddawać w wątpliwość, czy to jego naturalny wygląd. Jego twarz wygląda, jak gdyby przeszedł serię zabiegów chirurgii plastycznej.
„Wygląda jak implanty policzkowe. Nigdy nie miał tak twardych i gładkich kości policzkowych” – napisała jedna z fanek.
Fani martwią się o wokalistę. Jego nowy wygląd jest bardzo niepokojący, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego depresję i uzależnienia. Dokąd będzie prowadziła ta zmiana?